Dużo obligacji firm w czerwcu

Aż 40 proc. emisji z całego I półrocza miało miejsce w czerwcu.

Publikacja: 21.07.2013 23:04

Rynek papierów dłużnych emitowanych przez banki czy przedsiębiorstwa nie rozwijał się tak dynamicznie w tym roku jak w ubiegłym. Tak było przynajmniej do końca maja. W czerwcu nastąpił wysyp nowych emisji. Jak wynika z wyliczeń na podstawie danych Fitch Polska, banki i przedsiębiorstwa wypuściły papiery na kwotę 3,3 mld zł.

Nowy trend

W czerwcu mieliśmy do czynienia z dużymi emisjami. W przypadku spółki Energa Hydro chodzi o kwotę 1,1 mld zł, a w PGE o 1 mld zł. Poza tym PKN Orlen wypuścił dwie transze obligacji skierowanych do inwestorów detalicznych.

To pierwszy przykład tak dużej spółki, która emitowała papiery dla Kowalskiego. Cieszyły się one zresztą dużym zainteresowaniem, stąd spółka szybko zdecydowała się na drugą transzę. Zgodnie z zapowiedziami zarządu do końca roku koncern wyemituje kolejne serie na kwotę 600 mln zł (wartość całego programu wynosi bowiem 1 mld zł). Oprócz tego emisje o sporej wartości przeprowadził w czerwcu Alior Bank  (prawie 150 mln zł), Amrest Holding czy Eurocash (po 140 mld zł).

Poza dużymi emisjami w czerwcu warto jeszcze wspomnieć o innych znaczących programach z I półrocza: spółki Multimedia o wartości 1 mld zł czy BGK na pół miliarda złotych. Łączna wartość emisji przeprowadzonych przez banki i firmy wyniosła 8,3 mld zł, a gdy doda się do tego samorządy, kwota rośnie do 8,8 mld zł.

Dla porównania w I półroczu 2012 r. sprzedano papiery za 13,2 mld zł. Trzeba mieć jednak na uwadze, że w minionym roku BGK emitował obligacje na rzecz Krajowego Fundusz Drogowego o wartości 3,7 mld zł, a w tym roku ich nie ma.

Rynek się skurczył

– Być może będą okresy spokojniejsze, ale generalnie rynek będzie dalej rósł i ten rok zakończy na wyższym poziomie niż poprzedni. Wiele będzie zależało jednak od tego, co ostatecznie stanie się z OFE, czy dalej będą płynąć pieniądze do funduszy inwestycyjnych kupujących papiery nieskarbowe, jak zachowają się banki oraz czy śladem PKN Orlen pójdą kolejne spółki i zaproponują obligacje detaliczne – mówi Mirosław Dudziński, dyrektor w Fitch Polska. To ostatnie nie jest wykluczone: emisję obligacji skierowanych do inwestorów detalicznych rozważa choćby KGHM.

Niewątpliwie pierwsza połowa roku stała także pod znakiem niskiego kosztu pozyskania finansowania. Wystarczy wspomnieć, że oprocentowanie obligacji PGE oparte jest o zmienną stawkę sześciomiesięcznej stopy WIBOR powiększoną o marżę w wys. zaledwie 70 pkt bazowych. A mimo to skala zainteresowania inwestorów ponad trzykrotnie przekroczyła wartość oferowanych papierów.

Wartość całego rynku papierów nieskarbowych nieznacznie zmniejszyła się w I poł. roku, o 0,3 proc., i wyniosła 117,4 mld zł na koniec czerwca. Powodem jest m.in. to, że emitenci chętniej przedterminowo wykupują obligacje. – Może to wynikać z tego, że niektórzy emitenci nie realizują inwestycji i wolą zmniejszyć zadłużenie, co dla gospodarki jest raczej złą informacją – mówi Dudziński.

Spadek widać, zwłaszcza jeśli chodzi o zadłużenie z tytułu emisji obligacji krótkoterminowych (o 10,6 proc., do 23,6 mld zł). Nie jest jednak wykluczone, że przynajmniej część przedsiębiorstw decyduje się na emisje długoterminowe, czyli wydłuża zapadalność długu. Zadłużenie firm z tytułu papierów powyżej roku wzrosło bowiem o 9 proc., do 34,2 mld zł.

Rynek papierów dłużnych emitowanych przez banki czy przedsiębiorstwa nie rozwijał się tak dynamicznie w tym roku jak w ubiegłym. Tak było przynajmniej do końca maja. W czerwcu nastąpił wysyp nowych emisji. Jak wynika z wyliczeń na podstawie danych Fitch Polska, banki i przedsiębiorstwa wypuściły papiery na kwotę 3,3 mld zł.

Nowy trend

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Banki
Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych
Banki
Szwajcaria wraca do ery „zerowych” stóp procentowych
Banki
Alior Bank zniknie z rynku? Nie można tego wykluczyć
Banki
Cezary Kocik, prezes mBanku: Czas na jednolitą umowę kredytową
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Banki
To koniec prawdziwej bankowości w Rosji. Reżim kładzie rękę na kontach