Bankowcy apelują o usunięcie barier dla listów zastawnych

Do tego, żeby ruszył rynek listów zastawnych konieczne są zmiany w prawie upadłościowym i podatkach.

Publikacja: 16.10.2013 05:00

Bankowcy apelują o usunięcie barier dla listów zastawnych

Foto: Bloomberg

Bankowcy apelują o zmiany w prawie, które usuną bariery blokujące rozwój listów zastawnych. To z kolei  pozwoliłoby na pozyskanie finansowania długoterminowych kredytów.

Apel o zmiany prawne

Inicjatorzy tych zmian przygotowali projekt rekomendacji dotyczącej zlikwidowania barier dla bankowości hipotecznej w Polsce. W piątek ma trafić do banków i  po tygodniowych konsultacjach zostanie przesłana do Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Sprawiedliwości.

Bankowcy podkreślają, że polskie banki charakteryzują się wysokim współczynnikiem wypłacalności, a najistotniejsze ryzyko systemowe sektora wynika ze strukturalnej luki płynności.   Wartość kredytów hipotecznych sięgnęła już 335 mld zł, ale są one niedopasowane do pasywów pod względem terminów. Tymczasem banki będą musiały poprawić tę sytuację.

- Do przeszłości odchodzą czasy kiedy można było długoterminowe kredyty finansować krótkoterminowymi depozytami. Nowe normy płynności wprowadza Komitet Bazylejski, a listy zastawne doskonale się do tego nadają– mówił Andrzej Reich z Komisji Nadzoru Finansowego podczas Kongresu Bankowości Detalicznej. Listy zastawne są rodzajem zabezpieczonych obligacji, o wysokim ratingu ( niekiedy wyższym niż obligacje emitowane przez rządy).

Trzeba się pospieszyć

Uczestnicy dyskusji podkreślają, że powinniśmy się spieszyć, bo  deficyt płynności długoterminowej na rynkach  jest duży.

- Apetyt na emisje różnego rodzaju instrumentów, które miałyby zapewnić długoterminowe finansowanie, będzie ogromny we wszystkich krajach, a popyt na te instrumenty będzie ograniczony. Dlatego jeśli się nie pospieszymy to  inni nas ubiegną – dodaje Andrzej Reich.

Szlaki przeciera BRE ,  który ogłosił niedawno, że część kredytów hipotecznych oferowanych jego klientom detalicznym udzielana będzie przez BRE Hipoteczny, który  planuje  wyemitowanie pierwszych listów zastawnych,  a ich zabezpieczeniem będą wierzytelności z tytułu kredytów udzielonych klientom indywidualnym. Bank szacuje, że liczba takich kredytów będzie stanowić około 30 proc. całej sprzedaży. - Na razie skupiamy się na nowych kredytach, ale jestem orędownikiem finansowania w ten sposób także starego portfela- mówi Piotr Cyburt, prezes BRE Hipotecznego. Dodaje, że taką operacje bank może przeprowadzić za rok.  Na razie na polskim rynku działają dwa banki hipoteczne: BRE Hipoteczny i Pekao Bank Hipoteczny, ale nad jego  uruchomieniem pracuje także PKO BP, a na rynku panuje opinia, że ich śladem pójdą kolejne.

Jeśli dzięki listom zastawnym zostaną uwolnione duże kwoty, to będą mogły wspomagać gospodarkę

Bankowcy podkreślają, że jest sporo potencjalnych nabywców listów zastawnych (mogą je kupować m.in.  fundusze inwestycyjne, OFE, zakłady ubezpieczeń), ale muszą zniknąć bariery prawne.

Konieczne są m.in. zmiany w prawie upadłościowym wprowadzające rozwiązania dotyczące zaspokajania wierzycieli z tytułu listów zastawnych w przypadku  upadłości emitującego je banku hipotecznego. Z punktu widzenia inwestorów zagranicznych barierą są kwestie podatkowe ( tzw. pobór podatku u źródła).

Bariery dla zagranicy

Z kolei Rafał Kozłowski, odpowiadający za budowę banku hipotecznego w  PKO BP  zwraca uwagę, że jest także problem podatkowy przy przenoszeniu portfela kredytowego z banku uniwersalnego do hipotecznego. - BRE Bank otrzymał w tej sprawie wiążącą interpretację podatkową, ale chcielibyśmy zapisu w prawie jasno precyzującego, że transfer portfela kredytowego z banku uniwersalnego do hipotecznego w celu refinansowania jest zwolniony z VAT – tłumaczy Rafał Kozłowski.

Bankowcy szacują, że nawet jeśli listami zastawnymi byłoby  finansowane 20 proc. portfela hipotecznego, to przełoży się to na wyemitowanie listów zastawnych na 50-60 mld zł, a to  pozwoliłoby znacznie zwiększyć stabilność sektora oraz uwolnić spory kapitał. - Jest  jeden istotny argument, na który trzeba zwracać uwagę.  Jeśli dzięki listom zastawnym zostaną uwolnione duże kwoty to będą mogły wspomagać polską gospodarkę – tłumaczy Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.

Z kolei Andrzej Reich z KNF ostrzega, że gdy zaczną obowiązywać nowe normy płynnościowe, a nie będzie instrumentów pozwalających na pozyskiwanie długoterminowego finansowania, takich jak listy zastawne, to banki zaczną ograniczać długoterminowe kredyty, co będzie miało fatalne skutki dla całej gospodarki.

Potrzebny jeden fundusz ratunkowy

Sprawność wspólnego nadzoru bankowego będzie zależała od funduszu ratunkowego dla wszystkich krajów nim objętych  - uważa wicepremier Jacek Rostowski. Wczoraj  brał on udział w spotkaniu unijnych ministrów finansów w Luksemburgu. Jak zauważył, nie wyobraża sobie by Polska przystąpiła do systemu, co do sprawności którego ma wątpliwości. - Nasze stanowisko jest już od dawna takie, że potrzebujemy wspólnego funduszu, szczególnie dla strefy euro, a także dla wszystkich krajów, które należałyby do tego mechanizmu (wspólnego nadzoru bankowego). Ale najlepiej, żeby był to fundusz dla wszystkich krajów UE - powiedział szef polskiego resortu finansów.  Zaznaczył, że polski system bankowy jest silnie dokapitalizowany, więc „my takiej potencjalnej pomocy nie potrzebujemy". - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy przystąpili do systemu (jednolitego nadzoru), co do którego mamy wątpliwości, czy jest sprawny i efektywny – powiedział Rostowski.  W związku z przyjęciem wspólnego nadzoru bankowego w strefie euro  (a także dla chętnych krajów spoza eurolandu) Europejski Bank Centralny (EBC) wraz z Europejskim Urzędem Nadzoru Bankowego (EBA) mają w przyszłym roku przeprowadzić tzw. stress testy  europejskich banków sprawdzające  jakość ich aktywów. Przewiduje się, że testy zostaną zakończone do listopada 2014 roku. —pap,saj

Bankowcy apelują o zmiany w prawie, które usuną bariery blokujące rozwój listów zastawnych. To z kolei  pozwoliłoby na pozyskanie finansowania długoterminowych kredytów.

Apel o zmiany prawne

Pozostało 96% artykułu
Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano