Bankowcy przysięgają. „Tak mi dopomóż Bóg"

To pierwszy taki przypadek w Europie. „Przysięgam, że zrobię wszystko by podtrzymać i wzmocnić zaufanie do branży usług finansowych. Tak mi dopomóż Bóg".

Publikacja: 11.02.2014 09:11

Bankowcy przysięgają. „Tak mi dopomóż Bóg"

Foto: Bloomberg

Taką przysięgę składają już członkowie władz holenderskich banków, a od połowy tego roku obowiązek ten obejmie pozostałych pracowników sektora bankowego, gdzie zatrudnionych jest 90 tys. osób. Aktywa holenderskich banków są ponad czterokrotnie większe niż wartość produktu krajowego brutto tego państwa, dlatego rząd podjął działania zmierzające do zdyscyplinowania tej branży.

Możliwe też będzie złożenie przysięgi o charakterze świeckim, a ci pracownicy bankowości, którzy złamią zasady etyczne będą karani, zapowiedział Chris Buijink, szef Stowarzyszenia Bankowców.

Jakie sankcje będą możliwe? Niesubordynowani bankowcy mogą zostać umieszczeni na czarnej liście, ukarani grzywną bądź też zawieszeni, wylicza Buijink. W ciągu kilku miesięcy będzie gotowy zrewidowany kodeks zawodowy, a kary dyscyplinarne będą stosowane od początku 2015 r.

Bankowcy na całym świecie próbują przekonać opinię publiczną, że potępiają nieetyczne zachowania, które były jednym z powodów  kryzysu finansowego z 2008 r. w rezultacie którego instytucje finansowe musiały skorzystać z pomocy publicznej idącej w setki miliardów dolarów. W okresie minionych sześciu lat tylko  banki holenderskie uzyskały ponad 95 mld euro w formie wsparcia kapitałowego i gwarancji.

Bert Bruggink, dyrektor finansowy Rabobanku, instytucji, która w październiku musiała zapłacić 774 miliony euro kary za udział w manipulowaniu stopami procentowymi, złożył przysięgę w ubiegłym roku wraz Lense Koopmansem, szefem rady nadzorczej. Zapewnia, że treść przysięgi potwierdza zasady etyczne, które teraz wyznaje.

Wiele aspektów nowego systemu dyscyplinarnego jest jednak niejasnych. Nad przestrzeganiem zasad etycznych będzie czuwała komisja dyscyplinarna bądź sąd na wzór  tych funkcjonujących w branży maklerskiej, doradztwa inwestycyjnego, czy też w środowisku lekarskim.

- Holenderscy bankowcy powinni poważnie potraktować nowe zasady etyczne, ale ich wdrożenie może okazać się niełatwe- zwraca uwagę Jonathan Soeharno, prawnik z kancelarii De Brauw Blackstone Westrbroek w Amsterdamie. Podkreśla on, że inne zawody, jak prawnicy, czy lekarze mają długą tradycję w tym względzie, a  w przypadku bankowców nie wiadomo jakie standardy  zawodowe wchodzą w grę. Co więcej, jak wskazuje, w branży tej jest tak duże zróżnicowanie ról zawodowych, że tak naprawdę nie wiadomo kto jest bankowcem.

Taką przysięgę składają już członkowie władz holenderskich banków, a od połowy tego roku obowiązek ten obejmie pozostałych pracowników sektora bankowego, gdzie zatrudnionych jest 90 tys. osób. Aktywa holenderskich banków są ponad czterokrotnie większe niż wartość produktu krajowego brutto tego państwa, dlatego rząd podjął działania zmierzające do zdyscyplinowania tej branży.

Możliwe też będzie złożenie przysięgi o charakterze świeckim, a ci pracownicy bankowości, którzy złamią zasady etyczne będą karani, zapowiedział Chris Buijink, szef Stowarzyszenia Bankowców.

Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem