Teraz, po latach ostrzeżeń, wygląda na to że Duńczycy poważnie zabrali się za spłacanie.
Duńskie gospodarstwa domowe w 2014 roku spłacały kredyty hipoteczne najszybciej w historii, wynika z danych tamtejszego stowarzyszenia banków hipotecznych. W tym samym czasie rekordowo niskie stopy procentowe i wyższe opłaty za bardziej ryzykowne pożyczki skłoniły większą liczbę pożyczkobiorców do zaciągania zobowiązań hipotecznych o stałym oprocentowaniu. Oprocentowanie 30-letnich kredytów wynosi 2 proc. Dzięki tej tendencji duńskie banki zdołały ograniczyć ryzyko.
- Nadzór, bank centralny oraz firmy ratingowe sugerowały nam aby obrać ten kierunek - wskazuje Ane Arnth Jensen, dyrektor stowarzyszenia banków hipotecznych.
- Teraz ci, którzy gotowi są podjąć ryzyko muszą za to zapłacić - dodaje.
Po latach ostrzeżeń ze strony agencji ratingowych i banku centralnego, iż duński rynek hipoteczny o wartości 450 miliardów dolarów stał się mniej stabilny z powodu nadmiernego uzależnienia od pożyczek o zmiennym oprocentowaniu i produktów opóźniających amortyzację, banki i pożyczkobiorcy są w dużo lepszej kondycji niż kilka lat temu.