Aktualizacja: 01.05.2015 18:04 Publikacja: 01.05.2015 18:04
Foto: Bloomberg
W piątek w Państwie Środka zaczął działać bankowy fundusz gwarancyjny. Powołując go do życia Pekin chciał osłabić utrzymujące się od lat w społeczeństwie przekonanie, że państwo zawsze przyjdzie z pomocą pogrążonym w kłopotach. Jednym słowem, próbują wprowadzić do systemu finansowego element ryzyka.
Dla starających się przeorientować swoją wciąż znajdującą się w państwowych rękach gospodarkę Chin reforma sektora bankowego wydaje się kluczowa. Aby wzmocnić popyt konsumpcyjny, rezygnując jednocześnie z dotychczasowego głównego źródła wzrostu gospodarczego, jakim był tani kredyt, Pekin musi zmusić banki do przyjęcia bardziej rynkowej postawy. Oznacza to bardziej ostrożną politykę kredytową wobec firm i klientów indywidualnych oraz liczenie się z konsekwencjami nietrafionych decyzji.
Bank zarobił sporo więcej, niż oczekiwali analitycy, liczba nowy pozwów frankowych spada, a obniżka stóp procent...
Bank chwali się silną pozycją lidera we wszystkich obszarach i bardzo wysokim zyskiem w I kwartale. Deklaruje te...
W Banku Millennium liczba ugód z frankowiczami spadła kwartał do kwartału, ale liczba nowych roszczeń od klientó...
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas