Niemcy w pośpiechu zwożą swoje złoto

W 2016 r. do Frankfurtu nad Menem wróciło 216 ton złota.

Aktualizacja: 10.02.2017 15:46 Publikacja: 10.02.2017 15:14

Niemcy w pośpiechu zwożą swoje złoto

Foto: 123RF

Niemieckie złoto przywieziono z Nowego Jorku (111 ton) i Paryża (105 ton). Tym samym plan minimum Bundesbanku sprowadzenia rezerw złota do kraju z zagranicy zrealizowany został szybciej niż zakładano. Z wymienionych państw Niemcy przywieźli już wszystko, co planowali.

Szef zarządu Bundesbanku Carl-Ludwig Thiele potwierdził, że przewóz złota z Nowego Jorku zakończył się już w ubiegłym roku.

Plan Bundestagu z 2013 r. przewidywał, że do końca 2020 r. przynajmniej połowa niemieckich rezerw złota znajdzie się we Frankfurcie nad Menem. Jednak już dzisiaj można uznać, że został wykonany plan minimum, bo 50 procent złota znajduje się w Niemczech. W 2013 r. było to 38 procent.

W sejfie Federal Reserve Bank w Nowym Jorku Niemcy mają jeszcze 1236 ton złota. W Bank of England w Londynie przechowują kolejne 432 tony.

Łączna rezerwa złota Bundestagu wynosi 3378 tony w 270 tysiącach sztabek. W publicznej ewidencji można znaleźć szczegółową listę sztabek i miejsce ich składowania. Każda waży około 12,5 kg, a jej wartość szacowana jest na 450 tys. euro. Tym samym ączna wartość niemieckiego złota to 121,5 mld euro.

Niemcy nadal będą trzymać część rezerw w Nowym Jorku i Londynie. Jak podkreśla Thiele, Londyn jest największym i najważniejszym centrum handlu złotem. W sytuacji nagłej potrzeby sprzedaży złota, jego obecność na miejscu sporo pomoże. Za pozostawieniem pieniędzy w Nowym Jorku przemawia fakt, że dolar amerykański jest ciągle najważniejszą walutą na świecie.

Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem