Polscy uczeni w sercu Andów

W peruwiańskim Cuzco, dawnej stolicy Imperium Inków, otwarto polską stację naukową

Publikacja: 26.06.2010 00:44

Cuzco (wys. 3400 m n.p.m.) będzie bazą dla badań w górach, dżungli i na pustyni

Cuzco (wys. 3400 m n.p.m.) będzie bazą dla badań w górach, dżungli i na pustyni

Foto: Fotorzepa, Monika Rogozińska MR Monika Rogozińska

[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/499584.html" "target=_blank]Obejrzyj rozmowę na tv.rp.pl[/link][/wyimek]

Formalna nazwa stacji brzmi: Universidad de Varsovia Centro de Estudios Andinos en el Cusco (Centrum Studiów Andyjskich Uniwersytetu Warszawskiego).

Z prof. Mariuszem Ziółkowskim, kierującym Centrum i stacją, o naszych badaniach w tamtym rejonie, o archeologii, polityce i prestiżu państwa

[b]Rz: Dlaczego powinno nam zależeć na posiadaniu stacji naukowych za granicą? [/b]

Mariusz Ziółkowski: Tradycja zakładania takich stacji sięga XIX w. Zainteresowanie kulturami innych kontynentów oznaczało, że jest się aktorem na scenie światowej. Kolekcje muzeów Berlina, Paryża czy Londynu, zdobywane w czasach kolonialnej ekspansji, imponują. Dziś żyjemy w innym świecie – globalizacji, w którym mamy prawo liczyć na zainteresowanie o tyle, o ile sami będziemy się interesowali innymi.

[b]Stać nas na stację w Ameryce Południowej?[/b]

Jesteśmy biedni i na dorobku. Byliśmy jednak jeszcze ubożsi, gdy ponad 50 lat temu powstawała stacja archeologiczna w Kairze. Przetrwała wszystkie burze dziejowe. Ówczesna decyzja owocuje do dziś. Zwiększa naszą obecność na tamtym terenie. Wyrabia prestiż.

Archeologia była wizytówką Polski nawet w czasach PRL, kiedy nic nie znaczyliśmy. Podróżowałem kiedyś po Bliskim Wschodzie w studenckiej wyprawie z bezcennym glejtem – pismem od prof. Michałowskiego, w którym prosił o udzielanie nam pomocy. Było przepustką, otwierało drzwi.

W obecnym świecie globalnym liczą się ci, którzy są zauważalni. Dlaczego Francuzi w peruwiańskim mieście Arequipa założyli Alliance Francaise? Teoretycznie służy nauczaniu języka francuskiego...

[b]…i rozkochaniu w kuchni. Podają tam świetne naleśniki. [/b]

Mają tysiące uczniów. To jest forma inwestycji w tworzenie więzi, które decydują o tym, jak się nas postrzega, co ma konsekwencje. Sieć placówek instytucji naukowo-kulturalnej – Institut Francais d’Etudes Andines, jest punktem odniesienia dla całej obecności europejskiej na tamtym terenie. Kultura i nauka kreują wizerunek państwa i narodu, a sympatie międzynarodowe oparte są na sympatiach między konkretnymi ludźmi.

[b]Co wprowadziło polskich naukowców na peruwiańską pustynię Nazca? Pana przyjaźń z prof. Giuseppe Oreficim?[/b]

Giuseppe Oreficiego spotkałem w 1985 r. na kongresie amerykanistów w Bogocie, dokąd władze PRL wypuściły mnie po latach zatrzymywania paszportu. Nagrodzony referat o kalendarzu inkaskim, który napisaliśmy z astronomem Robertem Sadowskim, zwrócił na mnie uwagę prof. Oreficiego. Zaproponował wizytę na Nazca, gdzie prowadził badania w Cahuachi. Na przestrzeni 24 km kw. stoją tam budowle centrum ceremonialno-religijnego kultury, która tworzyła słynne „rysunki” na Nazca. Zasady współpracy włosko-polskiej ustalaliśmy na pustyni przy koktajlu receptury profesora. Uniwersytet Warszawski podpisał potem umowę, w ramach której polscy specjaliści mieli opłacony przez Włochów koszt pobytu na Nazca, co w ogóle umożliwiało nam wyjazdy.

[b]Pustynia Nazca była poligonem dla polskich naukowców w Andach. Ilu ich pracowało?[/b]

W ciągu 25 lat, ponad 60 różnych specjalności: archeologów, geologów, muzykologów, konserwatorów. Idea badania Andów zrodziła się u nas wcześniej, w środowisku krakowskim. Pierwszy doktorat z archeologii andyjskiej w Polsce obronił krakowianin Andrzej Krzanowski, który w 1978 r. poprowadził pierwszą polską wyprawę do Peru. Zdobywałem w niej szlify andyjskie. Powstanie stacji w Peru traktuję jako pieczęć naszej tam obecności i wysiłku wielu naukowców.

[b]Wrażenie robią wasze odkrycia w mało znanej części Andów, w rejonie potężnych wulkanów: Coropuny (6425 m) i Solimany (6093 m). [/b]

Projekt Condesuyos (nazwa Czwartej Części Imperium Inków) realizujemy od 15 lat z Uniwersytetem Katolickim Santa Maria w Arequipie. Zlokalizowaliśmy jedną z najważniejszych wyroczni państwa Inków. Monumentalne budynki i grobowce sanktuarium Maucallacta leżą na 3800 m n.p.m. w masywie świętej góry Coropuny. Odnaleźliśmy wyrocznię sąsiedniego wulkanu – Solimany.

To pożyteczna praca. Badając dzieje, pomagamy też rozwiązać problemy miejscowej ludności. Dzięki środkom uzyskanym z naszego Ministerstwa Spraw Zagranicznych otworzyliśmy sanktuarium Maucallacta dla turystyki. Indianie zbudowali drogę, żeby turyści mogli tam dojeżdżać. Dla ubogiego regionu to istotne.

[b]Pracujecie w najbardziej prestiżowych miejscach, wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. [/b]

Staramy się nie tylko badać przeszłość, ale i zabezpieczać ją dla przyszłości. Prace konserwatorskie zaowocowały. Zaproszono nas do ekspertyzy stanu najważniejszych budynków Machu Picchu. Nasi konserwatorzy pracujący w Egipcie: doc. Jacek Martusewicz z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i prof. Rafał Czerner z Politechniki Wrocławskiej, napisali główny zrąb raportu konserwatorskiego. Peruwiańczycy zaproponowali kontynuowanie prac. Czekam na decyzję naszych władz związaną z kosztami projektu.

[b]Utonął w powodzi?[/b]

My nie zabieramy nic nikomu, tylko zabiegamy o środki, które Polska i tak ponosi, jako członek Unii Europejskiej, na pomoc krajom spoza UE.

[b]Czy stacja powstała w Cuzco, bo w języku keczua oznacza to Pępek Świata? [/b]

Dawne centrum Imperium Inków ma lotnisko międzynarodowe, z którego łatwo dostać się do Boliwii, gdzie prowadzimy badania w słynnym Tiahuanaco (lista UNESCO). W Cuzco dostaliśmy pozwolenie od dominikanów na spis konserwatorski obrazów w ich klasztorze zbudowanym na inkaskiej świątyni słońca – Coricancha (lista UNESCO). Robimy to dzięki wsparciu naszego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Misja zaczyna skromnie od dwóch pokoi udostępnionych przez Universidad Nacional San Antonio Abad del Cusco. Ale plany mamy szerokie. Chcielibyśmy zająć się Vilcabambą – ostatnią stolicą państwa Inków. Ekspedycja z 1976 r. peruwiańskiego badacza Edmundo Guillena udowodniła, że znane od XIX w. w dżungli ruiny są na pewno Vilcabambą. Tamtą wyprawę finansowali jej uczestnicy: Antoni Halik i Elżbieta Dzikowska. Chcielibyśmy w przyszłym roku zorganizować ekspedycję badawczą i międzynarodową sesję naukową. Warto rozszerzyć działania w kierunku biologii czy parków narodowych, nad czym pracują w Andach geolodzy z krakowskiej AGH. Stacja powinna być otwarta dla całej polskiej nauki.

[ramka]Polskie zagraniczne stacje naukowe

Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW w Kairze – placówkę całoroczną założył w 1959 r. prof. Kazimierz Michałowski. Zasięgiem badań obejmuje Egipt, Sudan, Cypr, Syrię. Letnią bazę archeologiczną w Novae, w Bułgarii, na terenie rzymskiego obozu legionowego prowadzi Ośrodek Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej UW.

Polska całoroczna Stacja Polarna im. Henryka Arctowskiego Zakładu Biologii Antarktyki Polskiej Akademii Nauk powstała na Wyspie Króla Jerzego (południowe Szetlandy) w Antarktyce w 1977 r. Całoroczną stację polarną na Spitsbergenie w fiordzie Horsund założono w roku 1957. Odpowiada za nią Zakład Badań Polarnych Instytutu Geofizyki PAN. Okresową stacją polarną na Spitsbergenie (od 1975 r.) zawiaduje toruński Uniwersytet Mikołaja Kopernika. W placówkach tych pracują badacze wielu specjalności, instytutów i uczelni.

Odmienny charakter mają stacje Polskiej Akademii Nauk w Paryżu, Rzymie, Wiedniu, Moskwie, Brukseli – promują naukę polską. [/ramka]

[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/499584.html" "target=_blank]Obejrzyj rozmowę na tv.rp.pl[/link][/wyimek]

Formalna nazwa stacji brzmi: Universidad de Varsovia Centro de Estudios Andinos en el Cusco (Centrum Studiów Andyjskich Uniwersytetu Warszawskiego).

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Archeologia
Naukowcy zbadali szkielet rzymskiego gladiatora. Przełomowe wyniki analiz
Archeologia
Naukowcy odkryli kolejne tajemnice denisowian. Co wiemy o kuzynach Homo sapiens?
Archeologia
Przełomowe odkrycie archeologów. „Kwestionuje nasze rozumienie historii ludzkości"
Archeologia
Jakie tajemnice kryje stary żydowski cmentarz na Bródnie?
Archeologia
Czy wiek Stonehenge na pewno jest dobrze określony? Zaskakujące odkrycie naukowców