Neandertalczyk doktorem

Praludzie cenili swoje zdrowie, dbali o dziąsła, używali leczniczych ziół – wskazują najnowsze badania - pisze Krzysztof Kowalski.

Aktualizacja: 23.10.2013 09:12 Publikacja: 23.10.2013 09:09

Neandertalczycy znali rośliny lecznicze w swoim otoczeniu

Neandertalczycy znali rośliny lecznicze w swoim otoczeniu

Foto: dpa/afp

Dobrze zachowaną czaszkę neandertalską znalezioną na początku XX wieku w Cova Forada w Hiszpanii, w regionie Walencji, zbadał ponownie zespół z Institut Catala de Paleoecologia Humana i Evolucio Social. Zespołem kierowała dr Marina Lozano.

Wieku tych szczątków nie da się w chwili obecnej dokładnie określić, mają od 150 do 50 tys. lat. Drobiazgowym badaniom poddano strukturę kości i zębów. Na tej podstawie badacze doszli do wniosku, że neandertalczycy dbali o higienę jamy ustnej oraz stosowali zabiegi lecznicze związane z paradontozą. Wiadomość o tym publikuje „PLOS ONE".

Na długo zanim ludzkość zaczęła stosować szczotkowanie zębów, w użyciu były wykałaczki. Ich znaczenie było niedoceniane przez badaczy. W przypadku wielu czaszek neandertalskich z Europy i Bliskiego Wschodu stwierdzono występowanie paradontozy, ale dopiero okaz z Cova Forada został dokładnie przebadany pod tym kątem. Okazało się, że w przypadku tego dorosłego, ale nie starego, mężczyzny doszło do wypadnięcia kilku zębów – nie spowodowała tego próchnica, lecz paradontoza.

Osobnik ten próbował zaradzić chorobie. Badacze odkryli – za pomocą elektronowego  mikroskopu skaningowego i aparatu rentgenowskiego – specyficzne ślady na zębach, pozostawione przez drewniane wykałaczki. Choroba była zaawansowana, żuchwa tego osobnika była już porowata w sposób charakterystyczny dla paradontozy. Poza tym kość zębodołów, w których tkwią zęby, jest zdeformowana, masa kostna stała się cieńsza od czterech do ośmiu milimetrów.

Przy tego rodzaju dolegliwości dochodzi z reguły do zapalenia dziąseł, w takim przypadku systematyczne posługiwanie się wykałaczką może zmniejszać ból dziąseł. – Oznacza to, że natrafiliśmy na najstarszy udokumentowany przejaw zabiegów uśmierzających ból – podkreśla dr Marina Lozano.

Równie ciekawego odkrycia dokonali naukowcy z Katedry Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Zbadali – także elektronowym mikroskopem skaningowym – trzy zęby neandertalskie znalezione w Jaskini Stajnia w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Jeden z nich należał do 20-letniego mężczyzny żyjącego 52–49 tys. lat temu. Zachowały się na nim urazy związane z użyciem wykałaczki.

– Jest to ślad po działaniu twardego narzędzia z kości ptasiej lub ości rybiej. Użyto go do zabiegu paliatywnego, eliminującego ból. Zabieg jest stosowany do dziś w celu usunięcia czegoś, co utkwiło między zębami i powoduje dyskomfort, a nawet cierpienie. Podobnie robili neandertalczycy – wyjaśnia dr Paweł Dąbrowski.

W ogóle najstarsze ślady stosowania wykałaczek odkrył zespół naukowców z Uniwersytetu w Zurychu. Zbadali oni czaszki sprzed 1,8 mln lat znalezione w Dmanisi w Gruzji (o odkryciu tym „Rz" informowała 18 pażdziernika). Na powierzchni korzenia jednego z zębów młodego, ok. 20-letniego osobnika widoczne są ślady po chorobie, uszkodzeniu dziąsła spowodowanym częstym używaniem czegoś, co było prototypem wykałaczki.

Zabiegi lecznicze neandertalczyków nie ograniczały się tylko do jamy ustnej. Dowiedli tego naukowcy pracujący pod kierunkiem prof. Karen Hardy z University of York i Universitat Autonoma de Barcelona. Poinformowało o tym pismo „Naturwissenschaften".

Naukowcy analizowali skład skamieniałej płytki nazębnej z pięciu czaszek neandertalskich z jaskini El Sidron w północnej Hiszpanii. W próbkach wystąpiły takie związki roślinne jak azuleny i kumaryny, skrobia i węglowodany zawarte w orzechach, trawach, a nawet zielonych warzywach. Dowodzi to, że neandertalczycy mieli możliwość wyboru określonych roślin ze względu na ich wartość odżywczą.

– Mamy także dowody jedzenia roślin o małej, wręcz żadnej wartości odżywczej, takich jak piołun, krwawnik i rumianek. Neandertalczycy odczuwali ich nieprzyjemny smak, ale nie sięgali po nie dla ich walorów smakowych – wyjaśnia dr Stephen Buckley z University of York. – Krwawnik tamował drobne krwawienia z uszkodzonych naczyń włosowatych błony śluzowej przewodu pokarmowego, piołun likwidował pasożyty przewodu pokarmowego, a rumianek likwidował czyraki, ropnie i stany zapalne skóry.

Dobrze zachowaną czaszkę neandertalską znalezioną na początku XX wieku w Cova Forada w Hiszpanii, w regionie Walencji, zbadał ponownie zespół z Institut Catala de Paleoecologia Humana i Evolucio Social. Zespołem kierowała dr Marina Lozano.

Wieku tych szczątków nie da się w chwili obecnej dokładnie określić, mają od 150 do 50 tys. lat. Drobiazgowym badaniom poddano strukturę kości i zębów. Na tej podstawie badacze doszli do wniosku, że neandertalczycy dbali o higienę jamy ustnej oraz stosowali zabiegi lecznicze związane z paradontozą. Wiadomość o tym publikuje „PLOS ONE".

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Archeologia
Naukowcy zbadali szkielet rzymskiego gladiatora. Przełomowe wyniki analiz
Archeologia
Naukowcy odkryli kolejne tajemnice denisowian. Co wiemy o kuzynach Homo sapiens?
Archeologia
Przełomowe odkrycie archeologów. „Kwestionuje nasze rozumienie historii ludzkości"
Archeologia
Jakie tajemnice kryje stary żydowski cmentarz na Bródnie?
Archeologia
Czy wiek Stonehenge na pewno jest dobrze określony? Zaskakujące odkrycie naukowców