Patryk Jaki w czasie kampanii przed niedzielnymi wyborami samorządowymi informował, że ma rządowe gwarancje w sprawie zapowiadanych przez siebie inwestycji w Warszawie.
Wniosek do sądu skierowali kandydat KWW Bezpartyjni Samorządowcy na prezydenta Warszawy Sławomir Antonik oraz kandydat tego komitetu na radnego sejmiku mazowieckiego Bogdana Żmijewskiego. Oczekiwali sprostowania tych słów, ponieważ zapowiadane inwestycje „wielokrotnie przekracza możliwości budżetowe” stolicy.
Jak przekonywali, rząd nie zarezerwował środków na te inwestycje w budżecie na ten i przyszły rok.
Sędzia Ewa Wiśniewska-Wiecha z Sądu Okręgowego w Warszawie stwierdziła, że na podstawie zebranego materiału nie można stwierdzić, że słowa Jakiego były nieprawdziwe.
"Uczestnik postępowania zaoferował takie wnioski dowodowe, choćby w postaci wypowiedzi Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego czy członków Rady Ministrów, z których wynikały zapewnienia o gotowości wsparcia projektów lansowanych przez kandydata Patryka Jakiego środkami z budżetu państwa, z budżetu centralnego. Uczestnik miał zatem pełne prawo wykorzystywania tych wypowiedzi, jak mniemam, podawanych jako stanowisko rządu, w swojej kampanii wyborczej" - przekazano w uzasadnieniu.