Prawo i Sprawiedliwość pokazuje swój program

Walka z gender, ochrona rodziny, wyższa pensja minimalna i zmiany w immunitetach - tak PiS mobilizuje wyborców.

Aktualizacja: 16.09.2019 06:08 Publikacja: 15.09.2019 19:10

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: AFP

Opublikowany tydzień po konwencji w Lublinie program PiS na wybory to kolejny element aktywizujący wyborców partii rządzącej. – Mobilizacja, mobilizacja, mobilizacja – te słowa powtarzane są często w partyjnej siedzibie na Nowogrodzkiej. I tak będzie już do wyborów, bo w tyle głowy kluczowych polityków PiS – jak wynika z naszych rozmów – jest pytanie, czy sondaże nie przeszacowują realnego poparcia dla partii rządzącej.

Program został opublikowany dopiero w weekend, bo w założeniu PiS jak najdłużej miała wybrzmiewać debata na temat postulatów gospodarczych zaprezentowanych tydzień temu w Lublinie.

Gospodarka i rodzina

W programie wyborczym partii rządzącej znalazły się postulaty, które budzą wątpliwości nie tylko opozycji. To zmiana statusu sędziów, parlamentarzystów, dziennikarzy, duże wzmocnienie roli wojewody. Pojawiły się one obok znanych już projektów inwestycyjnych, czyli funduszy modernizacyjnych szkół i szpitali.

Są to tematy istotne dla elektoratu PiS, podobnie jak ideowe odrzucenie „późnego postkomunizmu” i pakiet zapowiedzianych już zmian gospodarczych tworzących „polskie państwo dobrobytu”, uzupełnionych narodowym planem inwestycyjnym i takimi projektami, jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego czy przekop Mierzei Wiślanej.

Ale dla sztabowców PiS ważna w kontekście zachęcania do pójścia na wybory jest przede wszystkim deklaracja podwyżki płacy minimalnej.

Sprawdź: Ile powinna wynosić płaca minimalna w Polsce? [SONDAŻ]

Istotny element programu to konserwatywne wartości, z naciskiem na rodzinę i jej tradycyjny model. Podobnie jak w kampanii europejskiej partia rządząca przekłada te deklaracje na przesłanie o tym, że rodzina jest obiektem ataku, który powstrzymać może tylko wygrana PiS. Zapowiedziano też, że „szacunek dla życia rozciąga się na całe jego trwanie”. Pada także deklaracja o zatrzymaniu gender.

PiS proponuje również zwiększenie roli wojewody, który zyska „kolejne kompetencje i instrumenty umożliwiające sprawowanie w sposób realny nadzoru nad powierzonymi zadaniami”.

Bez immunitetu

Jednak największe emocje wzbudził pomysł zniesienia immunitetu posłów, senatorów i sędziów. – To propozycja umiarkowana z różnego rodzaju ograniczeniami. W oczywisty sposób musi pozostać immunitet poselski, tzw. materialny – tłumaczył Jarosław Kaczyński w Legnicy. Jak zapowiedział, być może w tej sprawie będzie referendum. – Ono nie będzie wiążące, ale chcemy iść w tym kierunku. Sędzia musi być chroniony w pewnym zakresie, ale czy ma być chroniony, gdy kradnie w supermarkecie? – pytał prezes PiS.

Zmiana przepisów dotyczących immunitetu wymagałaby nowelizacji konstytucji. PiS sygnalizuje to w programie.

Drugą kontrowersyjną propozycją jest wprowadzenie samorządu zawodowego dla dziennikarzy i regulacji tego zawodu. – To zapowiedź wzięcia wszystkich w karby. Już teraz czuć mobilizację na spotkaniach w terenie – komentuje nasz rozmówca z Koalicji Obywatelskiej.

Opublikowany tydzień po konwencji w Lublinie program PiS na wybory to kolejny element aktywizujący wyborców partii rządzącej. – Mobilizacja, mobilizacja, mobilizacja – te słowa powtarzane są często w partyjnej siedzibie na Nowogrodzkiej. I tak będzie już do wyborów, bo w tyle głowy kluczowych polityków PiS – jak wynika z naszych rozmów – jest pytanie, czy sondaże nie przeszacowują realnego poparcia dla partii rządzącej.

Program został opublikowany dopiero w weekend, bo w założeniu PiS jak najdłużej miała wybrzmiewać debata na temat postulatów gospodarczych zaprezentowanych tydzień temu w Lublinie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej