Owsiak mówi: Jestem w rozsypce. I pisze list do sztabów

To barbarzyńskie zdarzenie, które miało miejsce na koncercie finałowym musi mieć kogoś, kto także poczuwa się do odpowiedzialności za zorganizowanie takiego przedsięwzięcia. I tak właśnie ja to czuję - napisał Jurek Owsiak do sztabów WOŚP. Przyznaje: - Jestem w rozsypce.

Aktualizacja: 15.01.2019 14:35 Publikacja: 15.01.2019 13:27

Owsiak mówi: Jestem w rozsypce. I pisze list do sztabów

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

"Kochani, Fundacja gra i grać będzie do końca świata i jeden dzień dłużej" - napisał do sztabów WOŚP twórca Orkiestry, który wczoraj ogłosił swoją rezygnację z funkcji prezesa fundacji. 

Owsiak podkreśla, że mimo jego rezygnacji to wciąż ta sama fundacja, ten sam zarząd składający się z z Lidii Owsiak, prof. Piotra Burczyńskiego i prof. Bohdana Maruszewskiego, i to samo biuro, które na pełnych obrotach będzie do końca lutego liczyć pieniądze zebrane podczas ostatniego finału.

Twórca WOŚP przyznaje jednak, że tragedia, która zdarzyła się w Gdańsku, musi mieć kogoś, kto weźmie na siebie odpowiedzialność za zorganizowanie tego przedsięwzięcia, jakim był finał Orkiestry.

"I tak właśnie ja to czuję" - napisał Owsiak, dla którego morderstwo Pawła Adamowicza "wywróciło wszystko do góry nogami".

"Stąd ta rezygnacja z funkcji, która wiązała się z bardzo szerokimi działaniami i decyzjami. Jeszcze bardziej będziemy chcieli pokazać, jak wspaniale gra Fundacja i jak fantastycznie potrafi realizować swoje cele. Finał przeszedł fenomenalnie".

Jurek Owsiak kończy swój list prośbą, aby ci wszyscy, którzy grają z Orkiestrą, zachowali w sobie wielkie pokłady przyjaźni i pamiętali, że za rok zagra znowu.

"Zróbcie wszystko, aby każdemu podziękować, uściskać, przesłać także od nas gorące podziękowania. Dzięki! Jurek".

#MuremZaOwsiakiem

Wielu  nie przyjęło do wiadomości decyzji Jurka Owsiaka. Ludzie ze wszystkich środowisk - politycznych, kościelnych, aktorskich, tysiące Polaków w emocjonalnych wypowiedziach, opatrzonych hasztagiem #MuremZa Owsiakiem namawia go do zmiany decyzji.

W rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską dla TVN24 Owsiak powiedział:

- Niech się naród obudzi. Jesteśmy, my Polacy, w tak złym stanie, w tak niedobrym położeniu, tak się nie lubimy. Ale przyznam, że dotknęło mnie to okropnie. Kto chciałby zobaczyć film o sobie z plasteliny - hejterski, nazistowski. Ja widziałem. I jestem w rozsypce - mówi Owsiak.

Na pytanie, czy możliwe jest, że zmieni zdanie i będzie nadal prowadził Orkiestrę, mówi: - Teraz jestem tu. I pracujemy. Kupujemy sprzęt. I o tym myślimy. Po prostu nie jestem prezesem Fundacji. Przy okazji WOŚP stało się coś strasznego i biorę za to odpowiedzialność. 

"Kochani, Fundacja gra i grać będzie do końca świata i jeden dzień dłużej" - napisał do sztabów WOŚP twórca Orkiestry, który wczoraj ogłosił swoją rezygnację z funkcji prezesa fundacji. 

Owsiak podkreśla, że mimo jego rezygnacji to wciąż ta sama fundacja, ten sam zarząd składający się z z Lidii Owsiak, prof. Piotra Burczyńskiego i prof. Bohdana Maruszewskiego, i to samo biuro, które na pełnych obrotach będzie do końca lutego liczyć pieniądze zebrane podczas ostatniego finału.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej