Andrzej Z. (dane zmienione) wystąpił do prezydenta miasta o udostępnienie z rejestru mieszkańców danych dłużnika Macieja R. (dane zmienione). Chodziło o jego poprzednie miejsca zamieszkania, serię, numer i datę ważności dowodu osobistego, pozostawanie w związku małżeńskim oraz informacje o rodzicach.
Andrzej Z. podał, że od 2004 r. posiada nakaz zapłaty wydany przez sąd rejonowy oraz postanowienie SR z 2006 r. o nadaniu temu nakazowi klauzuli wykonalności. Złożył też wniosek do sądu o wyjawienie majątku Macieja R. Sprawa nie może się jednak rozpocząć, ponieważ sąd wezwał go do ustalenia prawidłowego adresu zamieszkania lub przebywania dłużnika.
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 2010 r. wyjawienie majątku jest pomocniczym środkiem egzekucji, którego jedynym celem jest ustalenie, czy dłużnik posiada mienie nadające się do egzekucji i gdzie się ono znajduje. Taki wniosek nie ma natomiast zasadniczego, bezpośredniego wpływu na zainicjowanie lub tok postępowania egzekucyjnego. Toteż organy administracji i sądy przyjmują, że wniosek o wyjawienie majątku dłużnika nie stwarza interesu prawnego.
Tak też zdecydowały w tej sprawie, odmawiając uwzględnienia wniosku Macieja R. ze względu na brak interesu prawnego. W ocenie prezydenta miasta – którego decyzję podtrzymał wojewoda lubuski – interesu prawnego nie stwarza zamiar zainicjowania w przyszłości postępowania sądowego. Nie jest on bowiem aktualny, lecz hipotetyczny, a żądania Macieja R. wykraczają poza cel dochodzenia należności. Sąd nie wymaga danych dotyczących dowodu osobistego, stanu cywilnego czy informacji o rodzicach. A danych o majątku dłużnika nie da się wywnioskować z informacji o poprzednim zameldowaniu.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim. Andrzej Z. zarzucił naruszenie przepisów k.p.a., ustawy o ewidencji ludności oraz ustawy o ochronie danych osobowych. Podkreślił, że Maciej R. ukrywa celowo swoje miejsce zamieszkania i pobytu, a działanie organów administracji uniemożliwia wierzycielowi dochodzenie należności.