Komu gmina może przyznać dotację na wymianę źródeł ciepła

Gmina może dowolnie kształtować krąg beneficjentów dotacji w uchwale dotacyjnej na podstawie art. 403 ust. 4 ustawy Prawo ochrony środowiska.

Publikacja: 05.11.2017 13:00

Komu gmina może przyznać dotację na wymianę źródeł ciepła

Foto: 123RF

- Gmina zamierza wprowadzić uchwałą dotację tylko dla osób fizycznych na wymianę źródeł ciepła i usuwanie azbestu – jako podmiotów niezaliczanych do sektora finansów publicznych. Czy może pominąć w niej osoby prawne i przedsiębiorców?

Odpowiadając na pytanie, należy odnieść się do ustawy Prawo ochrony środowiska. Jest to o tyle istotne, że gmina zamierza objąć systemem dotacyjnym jedynie wybrane kategorie podmiotów tj. osoby fizyczne, z pominięciem innych podmiotów potencjalnie uprawnionych. Zgodnie z art. 403 ust. 4 ww. ustawy: „finansowanie ochrony środowiska i gospodarki wodnej, o którym mowa w ust. 1 i 2, może polegać na udzielaniu dotacji celowej w rozumieniu przepisów ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych z budżetu gminy lub budżetu powiatu na finansowanie lub dofinansowanie kosztów inwestycji:

1) podmiotów niezaliczonych do sektora finansów publicznych, w szczególności:

a) osób fizycznych,

b) wspólnot mieszkaniowych,

c) osób prawnych,

d) przedsiębiorców;

2) jednostek sektora finansów publicznych będących gminnymi lub powiatowymi osobami prawnymi.

Z kolei, z ust. 5 ww. artykułu wynika, że zasady udzielania dotacji celowej, o której mowa w ust. 4, obejmujące w szczególności kryteria wyboru inwestycji do finansowania lub dofinansowania oraz tryb postępowania w sprawie udzielania dotacji i sposób jej rozliczania określa odpowiednio rada gminy albo rada powiatu w drodze uchwały. Jak więc z ww. przepisów wynika, ustawodawca określił dwie zasadnicze grupy podmiotów objętych systemem dotacyjnym, tj. niezaliczone do sektora finansów publicznych i zaliczane do tego sektora.

Stanowiska organów nadzoru dotyczące uchwał w sprawie udzielenia dotacji (podjętych na podstawie ww. przepisów) nie są jednak jednolite. Niektóre z izb, przykładowo Regionalna Izba Obrachunkowa w Poznaniu i Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi pozostają na stanowisku, że katalog podmiotów wymienionych w ww. art. 403 ust. 4 pkt 1 ustawy, obejmuje minimum ustawowe podmiotów uprawnionych do ubiegania się o przyznanie dotacji celowej . Tak wynika m.in. z uchwał Kolegium RIO w Poznaniu z 23 marca 2016 r. (nr 6/427/2016) i z 7 czerwca 2017 r.(nr 11/767/2017) czy uchwały Kolegium RIO w Łodzi z 25 kwietnia 2017 r. (nr 16/77/2017). Akcentują w nich, że upoważnienie ustawowe zawarte w art. 403 ust. 5 ww. ustawy, nie przyznaje radzie gminy kompetencji do ustalania (ograniczania) w uchwale stanowiącej akt prawa miejscowego kręgu podmiotów, którym dotacja przysługuje z mocy ustawy.

Jednak ww. kierunek interpretacyjny nie wydaje się być racjonalnie uzasadniony, a dodatkowo przeciwko niemu przemawia stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi wyrażone w wyroku z 8 lipca 2015 r. (sygn. akt I SA/Łd 636/15). Sąd ten podzielił w nim pogląd Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Krakowie z 21 listopada 2014 r. o sygn. akt I SA/Kr 1656/14 (LEX nr 1601221), w którym stwierdzono, że ustawodawca podał w art. 403 ust. 4 Prawa ochrony środowiska przykładowe kategorie podmiotów, do których taka uchwała może zostać skierowana, czyli beneficjentów dotacji. Za przyjęciem tezy, że stanowi to jedynie przykładowe wskazanie podmiotów, przemawia użycie sformułowania „w szczególności" oraz oddanie do kompetencji rady gminy możliwości udzielenia tym podmiotom dotacji. Tym samym właściwa rada gminy może udzielić dotacji wszystkim podmiotom wskazanym w tym przepisie, bądź też kierując się własną polityką w tym zakresie, jedynie niektórym uznając, że pozostałe podmioty określonej pomocy nie wymagają.

Ponadto podkreślono w uzasadnieniu do tego wyroku, że takie przykładowe wyliczenie oznacza również, że właściwy organ może wskazywać inne jeszcze kategorie podmiotów, które nie zostały wymienione w tym przepisie. Tym samym rada gminy może wybrać podmioty wskazane w ust. 4, w tym w punkcie 1 tego przepisu, jak również wskazać inne podmioty, które przez ustawodawcę nie zostały przykładowo podane.

Co istotne, większość regionalnych izb obrachunkowych (m.in. RIO w Gdańsku) nie wydaje rozstrzygnięć nadzorczych kwestionujących wybór przez gminę określonych grup podmiotów, np. tylko osób fizycznych z pominięciem innych grup, jak wspólnot mieszkaniowych, osób prawnych i przedsiębiorców. Taka praktyka znajduje również uzasadnienie w ustawowej samodzielności prawnej i finansowej gmin.

—Marcin Nagórek, radca prawny

podstawa prawna:

Ustawa z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (tekst jedn. DzU z 2017 r. poz. 519 ze zm.)

- Gmina zamierza wprowadzić uchwałą dotację tylko dla osób fizycznych na wymianę źródeł ciepła i usuwanie azbestu – jako podmiotów niezaliczanych do sektora finansów publicznych. Czy może pominąć w niej osoby prawne i przedsiębiorców?

Odpowiadając na pytanie, należy odnieść się do ustawy Prawo ochrony środowiska. Jest to o tyle istotne, że gmina zamierza objąć systemem dotacyjnym jedynie wybrane kategorie podmiotów tj. osoby fizyczne, z pominięciem innych podmiotów potencjalnie uprawnionych. Zgodnie z art. 403 ust. 4 ww. ustawy: „finansowanie ochrony środowiska i gospodarki wodnej, o którym mowa w ust. 1 i 2, może polegać na udzielaniu dotacji celowej w rozumieniu przepisów ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych z budżetu gminy lub budżetu powiatu na finansowanie lub dofinansowanie kosztów inwestycji:

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona