Sejm przegłosował w środę ustawę medialną, która jest skierowana przeciwko TVN. Wcześniej izba przyjęła wniosek opozycji o odroczenie posiedzenia do 2 września. Jednak po wniosku klubu PiS marszałek Sejmu zarządziła reasumpcję, czyli powtórzenie głosowania. Posłowie Kukiz'15 rzekomo "pomylili się" w głosowaniu.

Czytaj także: W cieniu "Lex-TVN" w Sejmie podwyższono pensje polityków

— To jest prawna barbaria — tak o wymuszonej przez PiS reasumpcji głosowania w Sejmie po tym, jak PiS przegrało głosowanie o przerwanie posiedzenia do 2 września, powiedziała Onetowi prof. Ewa Łętowska, pierwsza w wolnej Polsce Rzecznik Praw Obywatelskich, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.

— Pani marszałkini Witek powiedziała, że podobno źle podała datę przełożonego posiedzenia Sejmu i to ma być podstawa wniosku o reasumpcję. Cóż, powiem wprost, to jest tłumaczenie wyłącznie dla chętnych, potrzebujących fałszywego usprawiedliwienia bezprawia. Fakty są takie, że wszyscy widzieli, że posiedzenie Sejmu odroczono do 2 września, bo taki był wniosek opozycji. Wyniki widniały na tablicy — wskazała prof. Łętowska.

Czytaj więcej na onet.pl