Druga szansa Wojciechowskiego

Polski kandydat na komisarza we wtorek będzie po raz drugi przesłuchiwany. Poparł to nawet PiS.

Aktualizacja: 08.10.2019 06:05 Publikacja: 07.10.2019 19:07

Druga szansa Wojciechowskiego

Foto: AFP

We wtorek rano w Parlamencie Europejskim ma się odbyć drugie przesłuchanie Janusza Wojciechowskiego, polskiego kandydata na komisarza UE ds. rolnictwa.

To nadzwyczajna procedura, którą na razie zastosowano tylko wobec jednego z 26 kandydatów. Być może na dodatkowe przesłuchania zostaną też zaproszone kandydatki ze Szwecji i Francji, ale decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Jeśli w czasie drugiego spotkania Wojciechowski nie zdoła przekonać eurodeputowanych do swoich kompetencji, to Polska będzie musiała przysłać nowego kandydata. Formalnie po drugim przesłuchaniu, podobnie jak po pierwszym, kandydat musi uzyskać poparcie 2/3 koordynatorów grup politycznych w Komisji Rolnictwa. Jeśli mu się nie uda, to zarządzone zostanie głosowanie w całej Komisji Rolnictwa, gdzie wymagana jest zwykła większość głosów.

Polak został bardzo źle oceniony po pierwszym przesłuchaniu, które odbyło się tydzień temu, 1 października. Był zaskakująco słabo przygotowany, na pytania odpowiadał bardzo ogólnie, dodatkowo zdecydował się odpowiadać na wszystkie pytania po angielsku, mimo że wyraźnie nie czuł się swobodnie w tym języku. W czasie spotkania koordynatorów ocena była w przeważającej mierze negatywna.

Bronił go tylko jego kolega partyjny Zbigniew Kuźmiuk z PiS, który jest koordynatorem grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Ale i on ostatecznie opowiedział się za przesłaniem Wojciechowskiemu pytań na piśmie. Jednak od początku zakładano, że to nie wystarczy i potrzebne będzie drugie przesłuchanie. I taka decyzja zapadła w poniedziałek po południu. Opowiedział się za nią nawet Kuźmiuk. – Jeśli wypadnie bardzo źle, jak na pierwszym przesłuchaniu, to nie ma szans. Jeśli wypadnie tak sobie, to może przejdzie – mówi nasz rozmówca w PE.

Teraz los Wojciechowskiego zależy nie tylko od jego wystąpienia, ale też od kalkulacji politycznych. Jeszcze w ubiegłym tygodniu wydawało się, że nie ma szans na akceptację, bo wypadł fatalnie.

Ale jego przyszłość jest powiązana z innymi zakwestionowanymi kandydatami. Nikt nie wątpi w kompetencje Francuzki Sylvie Goulard, ale w czasie przesłuchania była nieustannie atakowana przez eurodeputowanych. Po pierwsze z powodu konfliktu interesów i pieniędzy, które zarabiała w amerykańskim think tanku w czasie, gdy była eurodeputowaną.

Ciągnie się też za nią niedokończone dochodzenie unijnego urzędu antykorupcyjnego OLAF w sprawie zatrudniania krajowych asystentów partyjnych na etatach opłacanych przez Parlament Europejski. To czyni ją łatwym celem ataków grup socjalistów i chadeków, których kandydaci – odpowiednio Rumunka i Węgier – nie zostali nawet dopuszczeni do przesłuchań z powodu konfliktu interesów. Goulard, należąca do grupy liberałów, byłaby łatwą ofiarą przywracającą równowagę partyjną w wojnie o komisarzy. Słychać więc głosy, że los Wojciechowskiego zależy od znacznie ważniejszej Goulard: jeśli ona przepadnie, to on też. Jeśli natomiast zapadnie decyzja o zawieszeniu broni, to uratuje się też Polak.

– Trwają negocjacje między grupami politycznymi. Nastroje są mniej bojowe, bo pojawiają się głosy, żeby jak najszybciej zakończyć przesłuchania i żeby nowa Komisja mogła zacząć urzędowanie 1 listopada – mówi nasz rozmówca.

A żeby to nastąpiło, to 23 września na sesji plenarnej cały PE musi zagłosować za nową Komisją Europejską. Szukanie nowych osób i kolejne przesłuchania mogłyby ten kalendarz znacznie opóźnić.

We wtorek rano w Parlamencie Europejskim ma się odbyć drugie przesłuchanie Janusza Wojciechowskiego, polskiego kandydata na komisarza UE ds. rolnictwa.

To nadzwyczajna procedura, którą na razie zastosowano tylko wobec jednego z 26 kandydatów. Być może na dodatkowe przesłuchania zostaną też zaproszone kandydatki ze Szwecji i Francji, ale decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 765
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762