PE: Janusz Wojciechowski z teką komisarza

Po niezłym występie w Parlamencie Europejskim Janusz Wojciechowski został zaakceptowany jako unijny komisarz ds. rolnictwa.

Aktualizacja: 08.10.2019 19:27 Publikacja: 08.10.2019 11:11

PE: Janusz Wojciechowski z teką komisarza

Foto: AFP

Korespondencja z Brukseli

Taką decyzję podjęli koordynatorzy grup politycznych w Komisji Rolnictwa PE. Już pierwsze reakcje eurodeputowanych pokazywały, że w czasie wtorkowego, drugiego już przesłuchania w Parlamencie Europejskim, Polak wypadł dobrze. — Dziękujemy za odpowiedź, konkretną, dużo lepszą niż w poprzednim przesłuchaniu — mówił Martin Hausling (Zieloni, Niemcy). Podobnie wypowiadał się Juozas Olekas, socjalista z Litwy. — Dzisiaj usłyszeliśmy więcej konkretnych odpowiedzi, dziękujemy za to — powiedział. Widać było wyraźnie, że Wojciechowski zrozumiał, jakie błędy popełnił w czasie przesłuchania tydzień temu. — Dostałem od państwa tydzień temu jasny komunikat, że nie oczekujecie tylko słów i otwarcia na dialog, ale też stanowczych decyzji. Jestem do tego gotowy — powiedział na koniec Polak. I dostał oklaski.

Dodatkowe przesłuchanie polskiego kandydata na komisarza zostało zarządzone po tym, jak europosłowie bardzo krytycznie ocenili jego pierwszy występ tydzień temu. Wojciechowski odpowiedział już na pytania pisemne, ale to również nie wystarczyło. Dzisiejsze przesłuchanie trwało od 11 do 12.30, a po nim odbyło się spotkanie koordynatorów grup politycznych. Potrzebne mu było poparcie 2/3 z nich i to się udało.

Na początek przesłuchania Wojciechowski wygłosił kilka zdań po angielsku, ale potem przeszedł na polski. To zostało z ulgą odebrane przez eurodeputowanych. — Jeśli wypadnie lepiej niż na pierwszym przesłuchaniu, to ma duże szanse — mówi dobrze poinformowane źródło w PE tuż przed przesłuchaniem. W trakcie przesłuchania widać było, że Polak jest dużo lepiej przygotowany, mówił konkretniej, a eurodeputowani reagowali pozytywnie na jego wypowiedzi. Na te same pytanie odpowiadał inaczej. Tydzień temu nie wiedział o co chodzi, gdy Hiszpan zapytał go o kluczową dla rolników sprawę ceł karnych nakładanych przez USA. — Znam tę sytuację oczywiście, to jest dramatyczne. Nie pierwsze raz na rolników spadają skutki sporów prowadzonych przez rządy, czy wielkie biznesy. Liczę na polityczne rozwiązanie, a jeśli nie, to natychmiast trzeba będzie oszacować pełne skutki o uruchomić system pomocy — mówił dzisiaj.

Zrozumiał, że jego bezwarunkowe poparcie dla małych gospodarstw przestraszyło eurodeputowanych centroprawicy, zatem teraz opowiadał się za równowagą. — Różnorodność typów i wielkości gospodarstw jest wartością i powinniśmy ją w UE zachować — powiedział. Znany jest wśród ekologów ze swojego poparcia dla ochrony dobrostanu zwierząt. — Cieszy się pan dobrą renomą wśród działaczy ekologicznych — mówił Irlandczyk Luke Ming Flanagan, z europejskiej skrajnej lewicy. Ale to niekoniecznie dobrze z punktu widzenia innych grup politycznych. Wojciechowski szybko więc zdystansował się od bardziej radykalnych haseł. —Ochrona zwierząt leży mi bardzo na sercu, ale nie przewiduję żadnych inicjatyw nowych zasad ochrony zwierząt. Raczej dobrowolnie. Bo UE już ma wystarczającą legislację w tej dziedzinie — deklarował polski kandydat.

W pierwszym przesłuchaniu Wojciechowski unikał konkretów, nie wykorzystywał nawet przedzielonego mu na odpowiedzi czasu. Najczęściej mówił, że jest “otwarty na dyskusję”, co w pewnym momencie zaczęło irytować europosłów. Na wszystkie pytania odpowiadał słabym angielskim, co dodatkowo ograniczało możliwość udzielenia konkretnych odpowiedzi. Atmosfera w ubiegłym tygodniu była bardzo napięta, a jego szanse oceniano na minimalne. Jednak od tej pory zmienił się kontekst, bo problemy zaczęli mieć inni kandydaci. I w konsultacjach między grupami politycznymi pojawiła się obawa, że poprzez żądanie wymiany kolejnych kandydatów opóźni się inauguracja nowej Komisji planowana na 1 listopada. To znacznie poprawiło atmosferę w czasie przesłuchania.

Korespondencja z Brukseli

Taką decyzję podjęli koordynatorzy grup politycznych w Komisji Rolnictwa PE. Już pierwsze reakcje eurodeputowanych pokazywały, że w czasie wtorkowego, drugiego już przesłuchania w Parlamencie Europejskim, Polak wypadł dobrze. — Dziękujemy za odpowiedź, konkretną, dużo lepszą niż w poprzednim przesłuchaniu — mówił Martin Hausling (Zieloni, Niemcy). Podobnie wypowiadał się Juozas Olekas, socjalista z Litwy. — Dzisiaj usłyszeliśmy więcej konkretnych odpowiedzi, dziękujemy za to — powiedział. Widać było wyraźnie, że Wojciechowski zrozumiał, jakie błędy popełnił w czasie przesłuchania tydzień temu. — Dostałem od państwa tydzień temu jasny komunikat, że nie oczekujecie tylko słów i otwarcia na dialog, ale też stanowczych decyzji. Jestem do tego gotowy — powiedział na koniec Polak. I dostał oklaski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783