Kierowca odpowiada za szkody wyrządzone na parkingu przez pasażera - wyrok TSUE

Za uszkodzenie przez pasażera innego auta przy otwieraniu drzwi zapłaci ubezpieczyciel OC samochodu, z którego pasażer wysiadał. Nie ma znaczenia, że pojazd stał na parkingu, a kierowca nie ponosi winy za szkodę.

Aktualizacja: 27.11.2018 12:04 Publikacja: 27.11.2018 10:50

Kierowca odpowiada za szkody wyrządzone na parkingu przez pasażera - wyrok TSUE

Foto: Adobe Stock

Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu rozpatrujący spór dwóch łotewskich towarzystw ubezpieczeniowych. Spierały się o to, czy szkoda parkingowa spowodowana przez pasażera pojazdu ma być rekompensowana z OC pojazdu, z którego wysiadał pasażer, czy też z autocasco uszkodzonego auta.

Wyrok znacznie uprości dochodzenie roszczeń z polis OC także w Polsce.

Czytaj też:

Zadośćuczynienie za wypadek na postoju jak za wypadek pojazdu w ruchu - wyrok SN

TSUE: ciągnik pracuje, ale nie jedzie - nie ma odszkodowania

Nie każdy postój to ruch pojazdu

Polisa OC nie obejmuje szkód w warsztacie samochodowym

Łotewski dylemat

Sprawę opisuje Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Na parkingu supermarketu na Łotwie pasażer zaparkowanego auta uszkodził sąsiedni samochód przy otwieraniu tylnych drzwi. Okoliczności zdarzenia nie budziły wątpliwości, co potwierdzało oświadczenie podpisane na miejscu przez kierowców obu pojazdów. Posiadacz uszkodzonego samochodu zdecydował się zlikwidować szkodę ze swojej polisy autocasco wykupionej w firmie BTA Baltic Insurance Company (BTA). Ta wypłaciła mu odszkodowanie, a następnie wystąpiła o zwrot poniesionych kosztów do firmy Baltijas apdrošinšanas Nams (BAN), w której polisę w zakresie odpowiedzialności cywilnej miał posiadacz auta "uszkadzającego". Ubezpieczyciel BAN odmówił jednak wypłaty argumentując, że uszkodzenia, które ma miejsce, gdy oba pojazdy są unieruchomione, nie można uznać za "zdarzenie, którego skutki są objęte ubezpieczeniem" w rozumieniu łotewskiej ustawy o obowiązkowym ubezpieczeniu.

Spór trafił aż do Sądu Najwyższego Łotwy, ale ten również miał wątpliwości, czy otwarcie drzwi stojącego pojazdu można uznać za "użytkowanie pojazdu, które jest zgodne ze zwykłą funkcją tego pojazdu", i czy w związku z tym wchodzi w zakres pojęcia "ruchu pojazdów" w rozumieniu art. 3 ust. 1 unijnej dyrektywy  2009/103/WE z 16 września 2009 r. w sprawie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności.

Do Trybunału Sprawiedliwości trafiły więc dwa pytania prejudycjalne:

"1) Czy art. 3 ust. 1 dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że w zakres pojęcia "ruchu pojazdów" wchodzi sytuacja taka jak ta będąca przedmiotem sporu, czyli otwarcie drzwi pojazdu podczas postoju?

2) W przypadku udzielenia odpowiedzi twierdzącej na pytanie pierwsze, czy art. 3 ust. 1 dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że w zakres pojęcia "ruchu pojazdów" wchodzi sytuacja taka, jak ta będąca przedmiotem sporu, czyli sytuacja, w której szkoda na mieniu osoby trzeciej powstaje w wyniku użytkowania pojazdu przez pasażera?".

Czytaj też:

Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną podczas wysiadania z auta

Gdy pasażer wyrządzi szkodę

Kiedy szkody wyrządzone przez pasażera powinny być pokryte z OC kierowcy

Otwieranie drzwi na postoju to też ruch

W wyroku wydanym 15 listopada TSUE uznał, że stojący pojazd uczestniczący w zdarzeniu był użytkowany w związku z jego funkcją jako środka transportu. Dlatego zdarzenie powinno być objęte zakresem pojęcia "ruchu pojazdów" w rozumieniu przepisów unijnych. Fakt, czy silnik pojazdu był, czy nie był włączony w chwili zajścia zdarzenia, nie jest dla sprawy rozstrzygający.

- Czynność otwarcia drzwi pojazdu stanowi użytkowanie środka transportu zgodne z jego funkcją, ponieważ umożliwia w szczególności wsiadanie lub wysiadanie osób, które będą się przemieszczały, oraz załadunek i wyładunek przedmiotów, które będą przewożone tym pojazdem. Wniosku tego nie podważa okoliczność, że wypadek miał miejsce podczas postoju pojazdów będących przedmiotem sporu w postępowaniu głównym i że stały one wtedy na parkingu - wyjaśnił TSUE.

Poza tym zgodnie z przepisami Unii nie można  wyłączyć  obowiązku wypłaty odszkodowania  ofierze wypadku w ruchu drogowym, w którym uczestniczył ubezpieczony pojazd, gdy wypadek ten został spowodowany przez inną osobę niż osoba wskazana w polisie ubezpieczeniowej. Bez znaczenia jest zatem fakt, iż zdarzenie nie jest wynikiem działania kierowcy pojazdu, lecz pasażera.

- Zakresem pojęcia „ruchu pojazdów", o którym mowa w art. 3 ust. 1 dyrektywy, jest objęta sytuacja, w której pasażer stojącego na parkingu pojazdu, przy otwieraniu drzwi tego pojazdu, uderzył i uszkodził stojący obok pojazd - orzekł TSUE.

- Oznacza to, że zakresem pojęcia "ruchu pojazdów" jest objęty każdy rodzaj "użytkowania pojazdu, który jest zgodny z jego zwykłą funkcją, czyli z funkcją środka transportu". Dlatego też należy podkreślić, że użytkowanie pojazdów nie ogranicza się do ich prowadzenia, lecz obejmuje czynności, które wykonywane są zwykle również przez pasażerów - komentuje Mariusz Wichtowski, prezes PBUK.

- Do tej pory w polskim orzecznictwie był ugruntowany pogląd, że odmowa wypłaty z OC komunikacyjnego będzie uzasadniona, gdy szkoda wynika z wyłącznej winy pasażera. Z sentencji wyroku TSUE wynika, że ubezpieczenie OC komunikacyjnego będzie obejmowało sytuacje, w których pasażer stojącego na parkingu pojazdu, przy otwieraniu drzwi tego pojazdu, uderzył i uszkodził stojący obok pojazd - mówi Aleksander Daszewski, radca prawny w biurze Rzecznika Finansowego.

Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu rozpatrujący spór dwóch łotewskich towarzystw ubezpieczeniowych. Spierały się o to, czy szkoda parkingowa spowodowana przez pasażera pojazdu ma być rekompensowana z OC pojazdu, z którego wysiadał pasażer, czy też z autocasco uszkodzonego auta.

Wyrok znacznie uprości dochodzenie roszczeń z polis OC także w Polsce.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego