Rząd w Paryżu zastanawia się nad trybem podatku mającego finansować utrzymanie sieci drogowej, który mógłby pojawić się w 2019 r. — powiedział w niedzielę minister Francois de Rugy.

„Transport drogowy nie zaakceptuje żadnego dodatkowego świadczenia finansowego — odpowiedziała w poniedziałek w komunikacie organizacja. — Zamiast mówić o dodatkowych przychodach OTRE potwierdza po raz kolejny, że istota problemu tkwi w podziale przychodów dotychczas pobieranych". Według tej organizacji, jedynie 13,3 mld euro przeznacza się na utrzymanie dróg, podczas gdy ich użytkownicy, w tym spedytorzy, odprowadzają 39 mld euro w postaci „podatków, należności z rożnego tytułu na utrzymanie infrastruktury drogowej". OTRE uważa ponadto, że "nie jest możliwe wprowadzanie winietki tylko wobec zagranicznych ciężarówek".

W kanale tv BFM TV minister de Rugy poinformował, że zad pracuje „jak zresztą w innych krajach Europy nad pewną formą winietki, pozwalającej zwłaszcza na opodatkowywanie w pewien sposób zagranicznych ciężarówek, które jedynie przemierzają Francję. Może być emitowana na poziomie Francji, ale również w ramach europejskiej dyrektywy w tej sprawie" — stwierdził i dodał, że rząd pragnie znaleźć „dobre rozwiązanie" w przyszłym roku.

Minister transportu, Elisabeth Borne wysunęła już w maju hipotezę winietki, ale bez rozróżnienia na ciężarówki francuskie i zagraniczne. Sprawa opodatkowania pojazdów ciężarowych wraca jak bumerang od czasu zrezygnowania przez Paryż w 2013 r. z podatku ekologicznego (ecotaxe) po gwałtownych protestach mieszkańców Bretanii.