Lider muzułmanów gloryfikował dżihad

Taki zarzut członkowi zarządu Centralnej Rady Islamskiej w Szwajcarii (IZRS) stawia prokuratura federalna. Dziś rada ma go bronić.

Aktualizacja: 21.12.2015 12:51 Publikacja: 21.12.2015 12:16

Lider muzułmanów gloryfikował dżihad

Foto: 123RF

Ma 24 lata i jest obywatelem niemieckim, ale działa w Szwajcarii. Jest w IZRS szefem Wydziału Produkcji Kulturalnych. Gazeta "Neue Zürcher Zeitung", która opisuje sprawę, nie podaje jego nazwiska.

Mężczyzna był w październiku w Syrii na terenach zajętych przez skrajnych islamistów i przeprowadził wywiad z pochodzącym z Arabii Saudyjskiej lokalnym dowódcą, który zachwala walkę z demokracją i świeckością. I gloryfikuje szariat.

Niemiecki szef wydziału rady szwajcarskich muzułmanów zamieścił miesiąc temu wywiad na Youtube. Na dodatek zorganizował w Winterthur, szóstym co do wielkości mieście kraju, "oficjalną premierę" - ale wprowadził w błąd właścicieli hotelu, w którym się odbyła, informując ich, że to pokaz filmu połączony z akcją zbierania datków na Syrię. On sam uważa bowiem, że zajmuje się pomocą humanitarną dla Syrii, ale nie dodaje, że trafia ona do dżihadystów.

Prokuratura wszczęła dochodzenie kilkanaście dni temu, zarzucając liderowi rady islamskiej gloryfikację dżihadyzmu. Teraz sprecyzowała, że zarzut jest związany ze zwalczaniem terroryzmu - w takim przypadku sprawa dotyczy albo próby dołączenia do dżihadystycznych organizacji terrorystycznych albo wspierania ich propagandowo.

24-latek jeździł wielokrotnie do Syrii, ale najprawdopodobniej nie spotykał się tam z bojownikami najbardziej znanej terrorystycznej organizacji terrorystycznej czyli tzw. Państwa Islamskiego (Daesh). Ale z dowódcami Dżejsz al-Fatah (Armii Podboju), w którego skład wchodzi powiązany z Al-Kaidą Front an-Nusra. Podejście Zachodu do Armii Podboju nie jest jednoznaczne - nie wszystkie organizacje ją tworzące są potępiane, a niektóre wręcz uchodzą za prozachodnią zbrojną rebelię przeciwko dyktatorowi Baszarowi Asadowi. Jednak to pewnie nie pomoże szefowi Wydziału Produkcji Kulturalnych IZRS, bo Saudyjczyk, z którym przeprowadził wywiad, jest uważany za jednego z najskuteczniejszych w rekrutowaniu zagranicznych (głównie europejskich) kandydatów na dżihadystów, prowadzi nawet specjalny obóz szkoleniowy w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii.

Muzułmanie stanowią według różnych danych od ok. 4 proc. do 5,2 proc. mieszkańców 8-milionowej Szwajcarii. Pochodzą przede wszystkim z dawnej Jugosławii i z Turcji.

Ma 24 lata i jest obywatelem niemieckim, ale działa w Szwajcarii. Jest w IZRS szefem Wydziału Produkcji Kulturalnych. Gazeta "Neue Zürcher Zeitung", która opisuje sprawę, nie podaje jego nazwiska.

Mężczyzna był w październiku w Syrii na terenach zajętych przez skrajnych islamistów i przeprowadził wywiad z pochodzącym z Arabii Saudyjskiej lokalnym dowódcą, który zachwala walkę z demokracją i świeckością. I gloryfikuje szariat.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789