Niemcy nie panikują, lecz chcą być bezpieczni

Więcej policji, więcej inwigilacji - to pomysł szefa MSW na uspokojenie niemieckich wyborców.

Aktualizacja: 11.08.2016 21:03 Publikacja: 11.08.2016 18:56

Minister de Maiziere prezentuje w czwartek koncepcję walki z terroryzmem

Minister de Maiziere prezentuje w czwartek koncepcję walki z terroryzmem

Foto: PAP/EPA

Nie można zakazać wszystkiego, czego się nie akceptuje – oznajmił szef niemieckiego MSW, przedstawiając zamierzenia swego resortu w walce z terroryzmem. Miał przy tym na myśli wiele pomysłów zgłaszanych przez niemieckie landy. Był wśród nich zakaz noszenia muzułmańskich strojów zasłaniających całe ciało czy zniesienie podwójnego obywatelstwa, a nawet likwidacja tajemnicy lekarskiej w wypadku podejrzenia pacjenta o niecne zamiary.

Była też propozycja prowadzenia śledztw wobec nieletnich podejrzanych. W sumie mowa była o 27 różnego rodzaju nowych środkach służących zwalczaniu terroryzmu. Daleko nie wszystkie zostały włączone do koncepcji MSW. Mowa jest o wzmocnieniu sił policyjnych o mniej więcej 15 tys. osób. Zaostrzone mają zostać zasady ekstradycji imigrantów mających związki z terroryzmem. Dotyczyć to miałoby także imigrantów, którzy w staraniach o azyl podają nieprawdziwe dane dotyczące swej tożsamości.

Minister Thomas de Maiziere nie chce do niczego zmuszać lekarzy, co nie oznacza, że nie liczy na współpracę. Jednym z ważnych elementów koncepcji jest zwiększenie opieki socjalnej dla uchodźców, którzy mają szczególnie traumatyczne wspomnienia. Jak na przykład zamachowiec z Ansbach, który wysadził się, raniąc kilkanaście osób. Podobno w Syrii był torturowany, a w bombardowaniu zginęły jego żona i córka, a sam miał wiele bolących odłamków w ciele, zanim usunięto je w wiedeńskim szpitalu. To wszystko jest jeszcze przedmiotem ustaleń śledztwa.

Robić, co można

– Nikt nie jest w stanie zagwarantować całkowitego bezpieczeństwa. Musimy jednak czynić co w naszej mocy – zapewniał de Maiziere, podobnie jak nieco wcześniej kanclerz Angela Merkel. Ona także zapewniała o wdrożeniu nowych metod walki z terroryzmem, jak stworzenie technicznych warunków do monitorowania zakodowanych informacji w sieci, za pomocą których komunikują się przestępcy i terroryści. Właśnie za pośrednictwem darknetu zamachowiec z Monachium zdobył broń, z której zastrzelił dziewięć osób. – Rozpoczęła się walka wyborcza z terroryzmem w tle – komentuje  „Der Spiegel" prezentowaną przez panią kanclerz i jej ministra koncepcję walki z terroryzmem.

Jak wynika z sondażu Deutschlandtrend, po zamachach poparcie dla Angeli Merkel spadło o 12 pkt proc., do 47 proc. Jeszcze w kwietniu ubiegłego roku popierało ją 75 proc. społeczeństwa. Równocześnie rośnie pozycja domagającego się drastycznych kroków w ograniczeniu imigracji, jak i w zwalczaniu terroryzmu premiera Bawarii Horsta Seehofera, którego docenia już 44 proc. Niemców. Niewykluczone, że będzie kontrkandydatem Merkel do wspólnej kandydatury CDU i CSU na kanclerza w przyszłorocznych wyborach

Jest, jak było

– Zamachy uwidoczniły wszystkim, że istnieje realne niebezpieczeństwo terroryzmu, teraz chodzi o uświadomienie obywatelom, że podejmuje się działania mające temu zapobiec– mówi „Rzeczpospolitej" Kai Hirschmann, ekspert Instytutu Badań nad Terroryzmem w Essen. Jest przekonany, że nic się w rzeczy samej nie zmieniło i poziom zagrożenia po zamachach jest taki sam jak przed nimi. Ocenia wysoko dotychczasowe działania niemieckich służb specjalnych.

– Nie sposób objąć nadzorem wszystkich młodych ludzi,  w niektórych przypadkach szybko radykalizujących się i gotowych do aktów terroru – tłumaczy. Trudno zaprzeczyć istnieniu pewnego związku pomiędzy napływem imigrantów i zagrożeniem terrorystycznym. Analiz na ten temat nie jest w Niemczech wiele.

Pozytywne media

Jak wynika z badań Media School w Hamburgu, której eksperci przeanalizowali 19 tys. informacji medialnych na temat uchodźców w roku ubiegłym, 82 proc. z nich miała pozytywny wydźwięk. Najbardziej opiniotwórcze media przyswoiły sobie słowa pani kanclerz z początku września ubiegłego roku „Wir schaffen das" (Poradzimy sobie).

„Dwie trzecie analizowanych mediów „przeoczyło", że polityka otwartych drzwi stworzy nowe problemy społeczne" – piszą autorzy analizy.

Z kolei z badań fundacji Bertelsmanna wynika, że imigranci stają się coraz bardziej przedsiębiorczy. Zakładają własne firmy i to coraz częściej poza tradycyjną branżą gastronomiczną. Nie wiadomo, czy tak będzie w przypadku obecnych uchodźców.

Nie można zakazać wszystkiego, czego się nie akceptuje – oznajmił szef niemieckiego MSW, przedstawiając zamierzenia swego resortu w walce z terroryzmem. Miał przy tym na myśli wiele pomysłów zgłaszanych przez niemieckie landy. Był wśród nich zakaz noszenia muzułmańskich strojów zasłaniających całe ciało czy zniesienie podwójnego obywatelstwa, a nawet likwidacja tajemnicy lekarskiej w wypadku podejrzenia pacjenta o niecne zamiary.

Była też propozycja prowadzenia śledztw wobec nieletnich podejrzanych. W sumie mowa była o 27 różnego rodzaju nowych środkach służących zwalczaniu terroryzmu. Daleko nie wszystkie zostały włączone do koncepcji MSW. Mowa jest o wzmocnieniu sił policyjnych o mniej więcej 15 tys. osób. Zaostrzone mają zostać zasady ekstradycji imigrantów mających związki z terroryzmem. Dotyczyć to miałoby także imigrantów, którzy w staraniach o azyl podają nieprawdziwe dane dotyczące swej tożsamości.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782