Politycy PiS o projekcie ustawy antyterrorystycznej, który zostanie opublikowany po świętach, wypowiadają się bardzo niechętnie.
Przyspieszenie
– Pracuje nad nim kilka osób, nawet najważniejsi ministrowie nie dostali materiału do rąk – mówi nam osoba z rządu. W ścisłym gronie jest m.in. Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych, jego zastępca Maciej Wąsik, Mariusz Błaszczak, szef MSWiA, i wiceminister resortu Jarosław Zieliński.
Projekt ustawy antyterrorystycznej PiS chciał „odpalić" jesienią. Po ataku terrorystów w Brukseli rząd postanowił wprowadzić go w trybie pilnym, by opublikować go po świętach.
Minister Błaszczak zapowiedział, że w czwartek odbędzie się poświęcone mu ostatnie posiedzenie zespołu antyterrorystycznego. Potem projekt trafi do uzgodnień międzyresortowych.
Resort spraw wewnętrznych o projekcie wypowiada się enigmatycznie: „Głównym celem wprowadzenia nowych przepisów ma być wzmocnienie koordynacji służb i organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w Polsce. Projektowane rozwiązania mają także za zadanie poprawę efektywności funkcjonowania krajowego systemu antyterrorystycznego".
Jak słyszymy, poszczególne przepisy są jeszcze doprecyzowywane i dopóki nie będą gotowe, rząd nie chce ich ujawniać.
– Prace nad projektem ustawy są prowadzone tak, aby w niedługim czasie, w ciągu dwóch–trzech tygodni, ustawą antyterrorystyczną mógł zająć się rząd – mówi „Rzeczpospolitej" Rafał Bochenek, rzecznik rządu.
O blokadzie informacji dotyczących ustawy świadczy też fakt, że właściwi ministrowie otrzymają ostatnią wersję projektu dopiero podczas obrad międzyresortowego zespołu.
Mariusz Błaszczak wypowiedział w środę w RMF FM o ustawie. Mówił, że „wszystko będzie w niej wzbudzać kontrowersje, bo opozycja jest zakodowana na »nie«" i zaznaczył, że trzeba być stanowczym wobec kolejnych fali migrantów. „Polska nie może popełniać błędów, które popełnił zachód Europy dziesiątki lat temu. Należy brać przykłady z innych państw, np. z Australii, która zahamowała proces napływu emigrantów w 2013 roku" – mówił. Australia m.in. zablokowała możliwość osiedlenia się osobom, które przekroczyły jej granicę nielegalnie, głównie na łodziach przemytników. Zbudowała dla nich zamknięte obozy.
Dzisiaj europejska polityka wobec imigrantów i uchodźców jest liberalna: po złożeniu wniosku o status uchodźcy osoba może swobodnie poruszać się po UE. Większość znika.
„Nie" dla uchodźców
Premier Beata Szydło nie pozostawiła złudzeń. – Nie widzę możliwości, aby w tej chwili migranci do Polski przyjechali – mówiła w Superstacji.
Szef MSWiA stwierdził też w RMF, że ostatnie zamachy w Brukseli pokazują jasno, że niekontrolowany napływ imigrantów, łagodny system prawny oraz brak odpowiednich regulacji dających służbom prawo stanowczego reagowania, zanim dojdzie do tragedii, to zielone światło dla terrorystów.
Z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że właśnie zaostrzenie procedur wobec imigrantów, lokowanie ich w zamkniętych obozach (a nie jak dziś otwartych) ma znaleźć się w projekcie.
Ustawa antyterrorystyczna, co w środę po południu podało MSWiA, ma określać m.in. procedury dotyczące działania i współpracy poszczególnych służb w razie zagrożenia terrorystycznego. Mają się w niej znaleźć algorytmy pomocne w określeniu stopnia zagrożenia, które przełożą się na sposób reagowania i mobilizacji funkcjonariuszy służb.
Antyimigrancki charakter ustawy potwierdza nam minister rządu PiS. – Nowe zapisy w projekcie mogą dotyczyć kwestii pobytu na terytorium Polski imigrantów, w tym w zamkniętych obozach, inwigilacji grup etnicznych i specjalnych procedur na wypadek próby przedostania się do Polski fali nielegalnych imigrantów – mówi nam polityk.
Jak podawała „Rzeczpospolita" w 2015 r., do 20 września Polska odmówiła wjazdu na terytorium RP blisko pół tysiącu cudzoziemców ze względu na obronność lub bezpieczeństwo państwa oraz ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Ze względu na czekający nas szczyt NATO i Światowe Dni Młodzieży przyspieszył wybór kandydata na komendanta głównego policji. – Wytypowaliśmy małą grupę i z niej zostanie wskazany – mówił wiceszef resortu Jarosław Zieliński. Według informacji „Rzeczpospolitej" poważnym kandydatem jest szef podlaskiej policji insp. Daniel Kołnierowicz.