Jakub Wocial, jeden z utalentowanych i ambitnych uczniów Wojciecha Kępczyńskiego, szefa Romy, zamarzył sobie tworzenie spektakli musicalowych. Po wielu poszukiwaniach znalazł do tego miejsce – Teatr Rampa na warszawskim Targówku. Zaczął od składanek „Broadway street" i „MusicaLove", by potem pojawić się w musicalu „Rent", a obecnie w tytułowej roli słynnego „Jesus Christ Superstar".
Do sukcesu rockowej opowieści o ostatnich dniach Chrystusa przyczynili się ojcowie nowoczesnego musicalu: kompozytor Andrew Lloyd Webber i autor libretta Tim Rice. W światowej premierze rock opery o Jezusie z Nazaretu wystąpił w 1970 roku Ian Gillan, wokalista Deep Purple. Doczekała się ona też kultowej już dziś ekranizacji.
W latach 80. prawa do polskiej premiery wykupił szef Teatru Współczesnego Maciej Englert, choć na tej scenie musical nigdy nie powstał. Zrealizował go natomiast, i to z powodzeniem, w 1987 roku w Gdyni Jerzy Gruza z Markiem Piekarczykiem jako Jezusem i Małgorzatą Ostrowską – Marią Magdaleną. Jest też utrzymująca się od lat w repertuarze chorzowskiego Teatru Rozrywki inscenizacja Marcela Kochańczyka, widowisko na poznańskim stadionie przygotowuje natomiast w kwietniu tamtejszy Teatr Muzyczny.
Spektakl w Rampie to wersja koncertowa utworu. Koncertowa, ale zainscenizowana i rozgrywająca się w dekoracjach i kostiumach. Klasie muzyki i libretta dorównuje znakomite polskie tłumaczenie Wojciecha Młynarskiego i Piotra Szymanowskiego. Majstersztykiem jest tłumaczenie słowa „superstar" jako „gwiazda gwiazd". Świetna reżyseria i choreografia Santiago Bello nie ustępuje scenografii i kostiumom Doroty Sabak.
Jakub Wocial marzył zapewne o stworzeniu sceny musicalowej w Rampie, by zagrać właśnie Jezusa. Jest znakomity wokalnie, przekonujący w scenie kłótni z kupcami, przejmujący w scenie w ogrójcu. Bardzo dobry muzycznie i aktorsko okazał się też Sebastian Machalski jako Judasz. Wzrusza Natalia Piotrowska jako Maria Magdalena, w pamięci pozostają Paweł Tucholski – Kajfasz, Agnieszka Fajlhauer jako Annasz oraz Daniel Zawadzki – Herod.