Reklama

Bolesny cios w wizerunek prezydenta Poroszenki

Ukraińscy dziennikarze odkryli, że w Kijowie mimo wojny z Rosją robiono z jej udziałem wielomilionowe nadużycia. To początek wyborczej walki na haki.

Aktualizacja: 26.02.2019 21:48 Publikacja: 26.02.2019 18:46

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko

Foto: AFP

Aferę ujawnili w poniedziałek dziennikarze śledczy z popularnego youtubowego kanału Bihus.info. 40-minutowy filmik kompromituje przyjaciela i partnera biznesowego prezydenta Petra Poroszenki. Chodzi o Ołeha Gładkowskiego, pierwszego wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy.

Z materiałów wynika, że jego syn Ihor Gładkowski od kilku lat miał brać udział w przekrętach polegających na przemycie z Rosji używanych, a nawet zepsutych części zamiennych, które trafiały do ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego po kilkakrotnie zawyżonych cenach. Nie trafiały bezpośrednio, lecz poprzez szereg fikcyjnych firm lokalnych i zagranicznych.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1329
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1328
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1327
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Azja Centralna w cieniu mocarstw. Jaka przyszłość Rosji?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1325
Reklama
Reklama