Statek Carnival Glory uderzył w statek Carnival Legend, a ten następnie o mały włos nie trafił jeszcze w jednostkę Oasis of the Seas, należącą do firmy Royal Caribbean Cruises. Carnival Glory manewrował, aby zacumować w porcie, a Carnival Legend i Oasis of the Seas stały już u nabrzeża.
Zdjęcia opublikowane w mediach społecznościowych wskazują, że w wyniku zderzenia uszkodzone zostały co najmniej dwa pokłady Carnival Glory - zniszczenia dotyczą części znajdującej się po prawej stronie, na rufie. Firma Carnival Cruise Line z Miami poinformowała, że uszkodzenia obu jednostek są obecnie badane, ale na pewno nie są na tyle duże, by uniemożliwić statkom odpłynięcie w dalszy rejs.
Ranna została jedna osoba. „Zgłoszono jeden drobny uraz pasażera Carnival Glory, który doznał obrażeń, gdy grupa pasażerów była ewakuowana z jadalni na pokładach 3 i 4” - poinformowała firma w wydanym oświadczeniu. Później agencja Associated Press poinformowała jednak o sześciu osobach, które musiały skorzystać z pomocy ambulatoryjnej. Mają powierzchowne obrażenia.
Carnival Glory był w trakcie siedmiodniowego rejsu z Nowego Orleanu po Karaibach Zachodnich. Wrócić do portu ma w niedzielę.