Holenderski instytut Meteorologiczny zauważa, że wstrząsy, które miały miejsce w pobliżu wioski Westerwijtwerd, były jednymi z najsilniejszych w historii kraju.
W prowincji Groningen znajdują się jedne z największych na świecie złóż gazu ziemnego. Intensywne wydobycie jest przyczyną coraz częstszych wstrząsów.
Szacuje się, że złoża w tym rejonie wystarczą jeszcze na około 50 lat, co oznacza, że wciąż będą intensywnie eksploatowane.
A to z kolei grozi coraz silniejszymi wstrząsami.
W ubiegłym roku zanotowano ich ponad 80, większość o sile do 3 stopni w skali Richtera. Naukowcy jednak szacują, że prawdopodobieństwo wstrząsów o sile ponad 4 stopni jest coraz bardziej realne, choć jeszcze niewielkie - około 10 proc.