Limaj jest obecnie jednym z najsilniejszych krytyków rządu Kosowa i jednym z czołowych polityków protestujących przeciwko dyktatowi UE ws. umowy normalizującej na wielu płaszczyznach stosunki z Belgradem. Jednak należy pamiętać, że Limaj przez lata był prawą ręką obecnie ministra spraw zagranicznych Hashima Thaciego. Co ciekawe, w zeszłym roku postanowił zerwać tę współpracę, trwającą od czasu wojny.

Pod koniec ubiegłego roku Kosowo było pogrążone w kryzysie politycznym. Dwa największe ugrupowania w parlamencie nie mogły się porozumieć. Mówiono, że kryzys rządowy może być powodem niepowołania w styczniu 2015 roku specjalnego trybunału ds. osądzenia zbrodni Wyzwoleńczej Armii Kosowa (UCK).

9 grudnia jednak parlament Kosowa wybrał nowy rząd, na czele którego stanął Isa Mustafa. Wśród jego współpracowników znalazło się trzech przedstawicieli społeczności serbskiej. Co ważne, wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych został Hashim Thaci, były premier i jeden z politycznych przywódców UCK oskarżanej o liczne akty terrorystyczne. Kierował on także najbrutalniejszym jej oddziałem, tzw. Grupą Drenicką.

O tym, że UE jest gotowa postawić zarzuty co najmniej dziesięciu osobom, wśród których znajdują się również byli dowódcy UCK, poinformował blisko rok temu amerykański prokurator Clint Williamson. Unia powierzyła mu przed czterema laty śledztwo w tej sprawie.

Na początku marca pojawiły się informacje, że członkowie Demokratycznej Partii Kosowa, ugrupowania obecnego wicepremiera Hashima Thaciego, we współpracy z byłym szefem misji EULEX, Berndem Borchardtem oraz kilkoma urzędnikami w Brukseli, mieli wpływać na działania Sądu Apelacyjnego w sprawie właśnie Limaja i dziewięciu innych oskarżonych o tzw. Masakrę Klecką.

Dziennikarze "Koha Ditore", największego dziennika wydawanego w Kosowie twierdzili, że mają dowody, że we wrześniu ubiegłego roku wymienieni urzędnicy kolejny raz zabiegali o odroczenie postępowania. Takie działania miał również potwierdzić portugalski sędzia pracujący dla Eulex, Manuel Soares.

W 2011 roku kluczowy świadek w sprawie zbrodni wojennych w Kosowie, mający zeznawać m. in. przeciwko wysokiemu urzędnikowi Kosowa, został znaleziony martwy w Niemczech. Agim Zogaj był także świadkiem w sprawie masakry w miejscowości Klecka. Według doniesień mediów, Zogaj zgodził się zeznawać w sprawie Fatmira Limaja, jednego z dowódców Wyzwoleńczej Armii Kosowa.

Już blisko 5 lat temu Limaj, wraz ze wspomnianymi dziewięcioma innymi podejrzanymi został oskarżony o zbrodnie wojenne przeciwko cywilom i jeńcom, których miał dopuścić się w czerwcu 1999 roku. Został także osadzony w areszcie domowym.

Na koniec należy przypomnieć sprawę prokurator unijnej misji EULEX w Kosowie Marii Bamieh, która oskarżyła trzech innych prokuratorów o branie łapówek od kosowskiego świata przestępczego. Sprawa miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Brytyjka przekonywała jednak, że EULEX odmówiło wszczęcia śledztwa w tej sprawie blokując jej działania.

We wrześniu Hashim Thaci, jako szef kosowskiej dyplomacji zapewniał, że Prisztina nie ma nic do ukrycia przed powstającym trybunałem ds. zbrodni wojennych, popełnionych przez byłych bojowników UCK.

Oczekuje się, że nowy sąd rozpocznie pracę w przyszłym roku.