Pożar w jednorodzinnym domu zauważył przypadkowy przechodzień i wezwał pomoc. Straż pożarna została zaalarmowana o godzinie 2.02.
Jej jednostki dojechały na miejsce w ciągu kilku minut od wezwania. – Gdy dotarliśmy na miejsce zajęty ogniem był cały dach – opowiada Jacek Nowakowski, oficer prasowy brzeskiej straży pożarnej,
Ratownicy weszli do budynku. Ze środka wynieśli starszą kobietę, której mimo podjętej reanimacji nie udało się uratować.
Po ugaszeniu pożaru w pogorzelisku znaleziono zwłoki jeszcze ciało 29-latka, prawdopodobnie wnuka kobiety.
W akcji udział brało dziewięć zastępów straży pożarnej. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobną przyczyną pożaru był nieszczelny przewód kominowy.