Muzeum w Krakowie przypomni ofiary KL Plaszow

Niebawem ogłoszony zostanie przetarg na projekt wykonawczy nowego muzeum, które powstaje w Krakowie.

Aktualizacja: 10.05.2021 20:51 Publikacja: 10.05.2021 19:13

Po niemieckim obozie KL Plaszow pozostało do dzisiaj niewiele śladów

Po niemieckim obozie KL Plaszow pozostało do dzisiaj niewiele śladów

Foto: IPN

Inwestycja powinna być realizowana przez pięć lat, jej koszt jest szacowany na 50 mln zł.

Muzeum – Miejsce Pamięci KL Plaszow rozpoczęło działalność od początku tego roku, na podstawie uchwały Rady Miasta Krakowa. Jest ono zarządzane przez Muzeum Krakowa, ale do końca 2051 r. będzie współprowadzone wspólnie przez gminę miejską Kraków i Ministerstwo Kultury.

Miasto i szef resortu kultury zobowiązali się do solidarnego finansowania działalności bieżącej muzeum, a także przeznaczenia do końca 2025 r. po 25 mln zł na realizację inwestycji muzealnej.

Jak nas poinformował dr Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Krakowa – w 2021 r. Muzeum KL Plaszow planuje przeprowadzenie przetargu na przygotowanie projektu wykonawczego przyszłego muzeum. Projekt ten obejmie teren poobozowy i dwa budynki wystawiennicze – Memoriał oraz Szary Dom.

– Projekt wykonawczy stanie się w przyszłym roku podstawą do rozpoczęcia prac budowlanych – dodaje.

Projekt architektoniczny powstał już w 2007 r. – Zgodnie z założeniami zaktualizowanego projektu upamiętnienie będzie obejmować teren poobozowy, a także dwa budynki wystawowe: Szary Dom oraz nowo wybudowane – Memoriał i Centrum Edukacyjne – mówi nam Marta Śmietana z Muzeum KL Plaszow.

Szary Dom – obiekt usytuowany przy ul. Jerozolimskiej 3, był budynkiem administracyjnym cmentarza Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie. W 1942 r. stał się częścią infrastruktury obozowej. Mieściły się w nim biura oraz więzienie. Projekt muzeum zakłada konserwację i zabezpieczenie budynku. W obiekcie tym znajdą się wystawa stała, przestrzeń warsztatowa oraz czytelnia.

W nowo powstałym budynku przy ul. Kamieńskiego, położonym poza obszarem obozu, znajdzie się część wystawy stałej. Przy Memoriale usytuowane zostanie centrum obsługi zwiedzających.

Element tożsamości

Muzeum powstało na gruntach należących do Gminy Miejskiej Kraków, Gminy Wyznaniowej Żydowskiej oraz Skarbu Państwa. Obejmuje teren o powierzchni ok. 40 hektarów: w tym obszar około 37 hektarów, który od 2002 r. jest wpisany do rejestru zabytków. Znajdują się na nim relikty dwóch przedwojennych cmentarzy żydowskich, zabudowań obozowych oraz trzy miejsca egzekucji i masowe groby.

W oddanym dla zwiedzających muzeum zostanie wyznaczona ścieżka zwiedzania w formie 20 oznaczeń, obejmująca ważne miejsca dla historii obozu, np. masowe groby i plac apelowy. Projekt upamiętnienia zakłada pozostawienie terenu dawnego obozu w możliwie niezmienionym i autentycznym stanie.

– Powołanie Muzeum KL Plaszow to w pierwszej kolejności wypełnienie naszej powinności wobec ofiar obozu oraz wobec współczesnych, dla których pamięć o przeszłości powinna być niezbywalnym składnikiem tożsamości – podkreśla dr Michał Niezabitowski. I dodaje, że to ostatni nieupamiętniony obóz koncentracyjny, „usytuowany niespełna cztery kilometry od Rynku , był wyrwą w naszej tożsamości".

– Dlatego powołanie Muzeum KL Plaszow widziane z perspektywy Krakowa jest po prostu wypełnieniem naszego lokalnego, obywatelskiego obowiązku. Jest to zarazem początek drogi na rzecz edukacji, na której będziemy starali się przywrócić pamięć i oswajać trudne dziedzictwo związane z miejscem pamięci. To szansa zarówno dla muzeum, jak i dla miasta – mówi dr Niezabitowski.

Żydzi, Romowie, Polacy

W poprzednich latach zostały przeprowadzone badania archeologiczne. Dzięki nim naukowcy uzupełnili wiedzę na temat topografii obozu, pozyskano również 16 tys. zabytków. Część przedmiotów będzie prezentowana na wystawie stałej. Odnaleziono np. pucharek kiduszowy – naczynie służące do obrzędu błogosławienia wina podczas kolacji szabatu i świąt żydowskich, fragment atary z chusty modlitewnej (tałesu), kawałek filiżanki ze Szpitala Żydowskiego, fragment opaski z Gwiazdą Dawida. Muzeum otrzymało też pamiątki. M.in. różaniec z chleba, który należał do Antoniego Wrzoska, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale też skórzany pejcz, odnaleziony w prywatnym domu w Kłaju, gdzie w czasie wojny mieszkali obozowi strażnicy.

Na terenie byłego KL Plaszow spoczywają szczątki ok. 6 tysięcy ofiar, głównie Żydów z krakowskiego getta oraz gett w Bochni, Tarnowie, Wieliczce, Rzeszowie, Przemyślu, z obozu w Szebniach i kierowanych do Auschwitz Żydów ze Słowacji i Węgier. Wśród nich są też ofiary selekcji, Żydzi złapani na tzw. aryjskich papierach, Romowie oraz około 2 tys. Polaków rozstrzelanych przez gestapo.

Niemiecki obóz Plaszow został utworzony w październiku 1942 roku na terenie dzielnic Podgórze i Woli Duchackiej. Początkowo jako obóz pracy był przeznaczony dla Żydów ze zlikwidowanego w marcu 1943 roku krakowskiego getta. W latach 1943–1944 osadzono w nim także Żydów z likwidowanych innych gett. W lipcu 1943 roku Niemcy utworzyli tam także obóz pracy wychowawczej dla Polaków, w którym przetrzymywano mieszkańców Krakowa. W styczniu 1944 roku został przekształcony w obóz koncentracyjny. Funkcjonował też jako obóz przejściowy dla kierowanych do KL Auschwitz węgierskich Żydów.

W połowie 1944 r. na jego terenie znajdowało się około 200 obiektów. Szacuje się, że przez to miejsce przewinęło się ponad 35 tysięcy osób.

Stopniowa likwidacja KL Plaszow trwała od sierpnia 1944 roku. 14 stycznia 1945 roku grupa około 600 więźniów KL Plaszow wyruszyła pieszo w kierunku KL Auschwitz.

Po wyzwoleniu od 19 stycznia do końca 1945 roku na terenie tym stacjonowała Armia Czerwona. Miejsce to zostało wtedy zdewastowane.

Inwestycja powinna być realizowana przez pięć lat, jej koszt jest szacowany na 50 mln zł.

Muzeum – Miejsce Pamięci KL Plaszow rozpoczęło działalność od początku tego roku, na podstawie uchwały Rady Miasta Krakowa. Jest ono zarządzane przez Muzeum Krakowa, ale do końca 2051 r. będzie współprowadzone wspólnie przez gminę miejską Kraków i Ministerstwo Kultury.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają Daniela Obajtka jako prezesa Orlenu?
Społeczeństwo
Aktywiści mówią „dość”. Pozwą polskie państwo z powodu cierpienia psów i kotów
Społeczeństwo
Odkrycie w Kossakówce. Znaleziono zeszyty znanej poetki
Społeczeństwo
W Polsce kierowcy wciskają gaz i znów częściej tracą prawa jazdy
Społeczeństwo
Sondaż. Polacy nie chcą stawać po żadnej ze stron konfliktu w Strefie Gazy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił