- Nie czuję się autorytetem w tej dziedzinie i zachęcać do tego będę w mniej dosłowny, kategoryczny sposób – tłumaczyła Matylda Damięcka w swoich mediach społecznościowych.
Umieściła tam oświadczenie w sprawie ostatniej awantury medialnej dotyczącej szczepienia bez kolejki znanych osób w tym aktorów.
- Sama dostałam propozycję zaszczepienia się na zasadzie w stylu: my Cię zaszczepimy, a Ty w zamian wspomnisz o tym fakcie na instagramie potencjalnie przyczyniając się tym do zwiększenia zastępów chętnych do tegoż procederu – napisała aktorka.
I tłumaczy dlaczego odrzuciła propozycję zaszczepienia bez kolejki. Nie tylko dlatego, że nie czuje się autorytetem w tej sprawie.
Były też inne powody. - Covid już przeszłam, nie najłagodniej, ale przeszłam, więc mam jeszcze chwilę spokoju, jestem młoda, cierpliwie poczekam na swoją kolej – napisała Matylda Damięcka.