Ok. godz. 13.30 czasu polskiego użytkownicy telefonów komórkowych w prowincji Ontario otrzymali wiadomość, że w leżącej nad jeziorem Ontario elektrowni jądrowej Pickering doszło do incydentu.

"Nie doszło do skażenia radioaktywnego, a służby ratunkowe zajmują się sprawą" - brzmiało ostrzeżenie uspokajające jednocześnie, że mieszkańcy nie muszą podejmować żadnych działań w związku z incydentem w elektrowni.

Po niespełna godzinie przedsiębiorstwo energetyczne Ontario Power Generation poinformowało, że wcześniejsze ostrzeżenie zostało wysłane omyłkowo. "Nie ma zagrożenia dla ludzi ani dla środowiska" - oświadczyła firma na Twitterze, nie podając dalszych szczegółów.

Elektrownia jądrowa w Pickering jest jedną z największych na świecie. Znajduje się nad brzegiem jeziora Ontario, ok. 50 km na wschód od centrum Toronto. Działa od 1971 r. Sześć działających w niej reaktorów ma moc 3100 MW i wytwarza ok. 15 proc. energii zużywanej w Ontario.