Jane Fonda protestowała przed budynkiem Kapitolu. Aktorka dołączyła do Oil Change International, grupy działającej na rzecz czystej energii.

Poinformowała, że zaangażuje się w protesty i została zainspirowana "niesamowitym ruchem, jaki stworzyła młodzież". 

Jak podaje CBS News Fonda była jedną z 16 osób, które zostały zatrzymane przez policję. Wszyscy zostali oskarżeni m.in. o zakłócanie spokoju.

Aktorka poinformowała, że przeniosła się do Waszyngtonu, aby być bliżej "walki o nasz klimat". Zapowiedziała, że w każdy piątek do końca roku będzie protestować, żądając podjęcia działań na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatycznym.