160 pasażerów, którzy mieli lecieć pechowym samolotem, musiało czekać na zastępstwo dla pilota. Ostatecznie taką osobę udało się znaleźć dopiero następnego dnia. Samolot wystartował w końcu w sobotę o godz. 9.40.

Linia lotnicza z powodu opóźnienia musiała na gwałt rezerwować dla podróżnych miejsca w hotelach i zapewnić im posiłki. - Obecnie analizujemy możliwość wszczęcia postępowania dyscyplinarnego dla pilota. Negocjujemy również środki kompensacyjne z pasażerami - powiedział rzecznik T’way w „The Korea Times”.

Linie sprawdzają również, w jaki dokładnie sposób pilot utracił swoje dokumenty.