Nepal: Przeludnienie na Evereście nie jest jedynym powodem śmierci

Władze Nepalu zaprzeczyły zarzutom, że wzrost liczby ofiar śmiertelnych na Mount Everest jest spowodowany jedynie przeludnionymi trasami.

Aktualizacja: 26.05.2019 18:33 Publikacja: 26.05.2019 18:08

Nepal: Przeludnienie na Evereście nie jest jedynym powodem śmierci

Foto: AFP

Dandu Raj Ghimire z departamentu turystycznego Nepalu powiedział, że inne czynniki, w tym niekorzystne warunki pogodowe, przyczyniły się do wzrostu liczby ofiar.

W tym sezonie podczas wspinaczki na szczyt najwyższej góry świata zginęło 10 osób. Świat obiegły zdjęcia długich kolejek wspinaczy, którzy czekają na swoją kolej, by wejść wyżej.

Ghimire powiedział, że wiosną tego roku 381 osób wspięło się na Mount Everest, ale dobra pogoda utrzymywała się przez krótki czas, dlatego liczba osób na trasie była wyższa niż się spodziewano.

Ghimire poinformował o śmierci ośmiu osób, chociaż do tej pory zgłoszono śmierć lub zaginięcie dziesięciu wspinaczy. Ostatnią ofiarą był 44-letni Brytyjczyk Robin Haynes Fisher. Wcześniej zginęło dwóch Irlandczyków. Kevina Hynesa znaleziono martwego w namiocie, a Séamus Lawless spadł z trasy i uważany jest za zmarłego.

Wśród ofiar są także Nepalczyk, czterech Hindusów, Austriak i Amerykanin. Organizator wypraw na szczyt powiedział agencji AFP, że jeden z mężczyzn zmarł z wycieńczenia, ponieważ utknął w kolejce na szczyt przez ponad 12 godzin.

- W Himalajach wspinaczka górska jest sama w sobie odważna, trudna i wymagająca. Tragiczne wypadki są nieuniknione - powiedział Ghimire.

Dandu Raj Ghimire z departamentu turystycznego Nepalu powiedział, że inne czynniki, w tym niekorzystne warunki pogodowe, przyczyniły się do wzrostu liczby ofiar.

W tym sezonie podczas wspinaczki na szczyt najwyższej góry świata zginęło 10 osób. Świat obiegły zdjęcia długich kolejek wspinaczy, którzy czekają na swoją kolej, by wejść wyżej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek