Reklama

Gwardia Narodowa na ulicach Los Angeles. Protesty przeciwko polityce Donalda Trumpa ws. migracji

Jednostki kalifornijskiej Gwardii Narodowej zostały skierowane w niedzielę na ulice Los Angeles, by pomóc w opanowaniu protestów, które trwają w mieście od trzech dni.

Publikacja: 09.06.2025 06:04

Starcia na ulicach Los Angeles

Starcia na ulicach Los Angeles

Foto: REUTERS/David Ryder

arb

Protestujący w Los Angeles sprzeciwiają się polityce imigracyjnej prowadzonej przez administrację Donalda Trumpa. 

Co wywołało protesty w Los Angeles? Policja konna na ulicach miasta

Gwardia Narodowa pojawiła się wokół budynków federalnych. Tymczasem policja starła się z protestującymi w kilku miejscach w Los Angeles. Demonstranci sprzeciwiają się polityce, której elementem jest przeprowadzanie przez służby imigracyjne (ICE) nalotów na miejsca pobytu nielegalnych imigrantów. W czasie ostatnich takich nalotów aresztowano co najmniej 44 osoby. Wywołało to falę niezadowolenia w mieście.

Policja z Los Angeles określiła demonstracje w mieście mianem „nielegalnych zgromadzeń” i oskarżyła protestujących o obrzucanie funkcjonariuszy butelkami i innymi przedmiotami. W centrum miasta w płomieniach stanęło kilka autonomicznych pojazdów firmy Waymo (należącej do koncernu Alphabet).

Aby poradzić sobie z protestami, policja wysłała na ulice Los Angeles funkcjonariuszy na koniach. Z komunikatu policji wynika też, że doszło do aresztowań.

Reklama
Reklama

Demonstranci krzyczeli w kierunku policjantów „wstydźcie się” – wynika z publikowanych w internecie nagrań. Grupa protestujących zablokowała drogę 101, jedną z głównych arterii w centrum Los Angeles.

Czytaj więcej

W Los Angeles protestujący niszczą autonomiczne taksówki. Czym są pojazdy Waymo?

Niektórzy protestujący nieśli meksykańskie flagi i transparenty potępiające amerykańskie władze imigracyjne. Wiec zorganizował w mieście lokalny oddział Partii Socjalizmu i Wyzwolenia.

Gubernator Kalifornii mówi o bezprawnym rozmieszczeniu w mieście Gwardii Narodowej

Gubernator Kalifornii Gavin Newsom zażądał od administracji Trumpa wycofania z Los Angeles 2 tys. żołnierzy Gwardii Narodowej, których rozmieszczenie na ulicach określił mianem „bezprawnego”.

Czytaj więcej

Donald Trump zamknął granice USA dla obywateli 12 państw

Newsom oskarżył Trumpa o to, że ten próbuje wykorzystać kryzys w mieście i narusza suwerenność stanową Kalifornii. „Tak działa dyktator, nie prezydent” – napisał Newsom na swoim koncie w serwisie X.

Reklama
Reklama

Biały Dom wydał w odpowiedzi oświadczenie, w którym czytamy, że „wszyscy widzą chaos, przemoc i bezprawie” na ulicach Los Angeles.

Zadaniem żołnierzy Gwardii Narodowej w Los Angeles jest ochrona pracowników federalnych i nieruchomości należących do władz federalnych.

Czy na ulicach Los Angeles pojawią się regularni żołnierze?

Trump we wpisie w mediach społecznościowych nazwał protestujących w mieście „brutalnym, buntowniczym tłumem”. Rozmawiając z dziennikarzami w Los Angeles, Trump podkreślił, że jeśli władze federalne uznają, iż kraj lub obywatele są zagrożeni, wówczas podejmą bardzo zdecydowane działania.

Trump na razie nie zdecydował się na zastosowanie ustawy z 1807 roku, która daje prezydentowi Stanów Zjednoczonych prawo do użycia wojska w celu przywrócenia porządku wewnętrznego w przypadku powstania lub buntu. Pytany, czy może sięgnąć po te przepisy, odparł, iż „to zależy od tego, czy dojdzie, czy nie dojdzie do powstania”.

Czytaj więcej

USA będą „agresywnie” anulować wizy chińskich studentów

Sekretarz obrony Pete Hegseth ostrzegł, że Pentagon przygotował się do zmobilizowania żołnierzy w służbie czynnej, jeśli akty przemocy w Los Angeles będą nadal trwały. Gotowych do rozmieszczenia w Los Angeles ma być 500 żołnierzy piechoty morskiej.

Reklama
Reklama

Burmistrz Los Angeles Karen Bass oskarżyła administrację Donalda Trumpa o zaognianie sytuacji przez wysłanie Gwardii Narodowej na ulice miasta. Potępiła też jednak protestujących, którzy dopuszczają się przemocy.

W niedzielę amerykańską administrację skrytykowała prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum. – Nie zgadzamy się na taki sposób reagowania na kwestię imigracyjną – stwierdziła, dodając, że naloty i przemoc nie są sposobem na poradzenie sobie z nielegalną migracją.

Protestujący w Los Angeles sprzeciwiają się polityce imigracyjnej prowadzonej przez administrację Donalda Trumpa. 

Co wywołało protesty w Los Angeles? Policja konna na ulicach miasta

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Społeczeństwo
Nie żyje Malcolm-Jamal Warner, aktor z „The Cosby Show”
Społeczeństwo
Nie tego Amerykanie spodziewali się po Donaldzie Trumpie? „Posunął się za daleko”
Społeczeństwo
Andy Byron zrezygnował. „Astronomer jest wierny wartościom i kulturze”
Społeczeństwo
Imigranci płyną do Grecji ze wschodniej Libii. Czy z pomocą Łukaszenki?
Społeczeństwo
Porażka migracyjnej polityki Trumpa? Sondaż nie pozostawia złudzeń: migranci są potrzebni Stanom Zjednoczonym
Reklama
Reklama