Zdaniem Regan w Danii "nikt nie chce pracować", a Dania - tak jak Wenezuela - "pozbawia ludzi możliwości".
Dziennikarka mówiła również, że w Danii "nikt nie ma zachęty do robienia niczego, ponieważ nie czeka go za to nagroda", a dzieci po szkole marzą tylko, by otworzyć "kawiarnię z ciastkami".
Regan twierdziła też, że w 2013 roku w 95 z 98 duńskich gmin większość mieszkańców nie pracowało.
Na te słowa zareagowała szef MSZ Danii Kristian Jensen, który na Twitterze zapytał: "Więc Duńczycy nie chcą pracować?". Następnie Jensen zwrócił uwagę, że pod względem poziomu zatrudnienia w statystykach OECD Dania znajduje się jedenaście miejsc wyżej niż USA. "Pracujemy znacznie więcej niż Amerykanie, a jednocześnie jesteśmy wskazywani jako miejsce, w którym panuje największa równowaga między pracą a życiem prywatnym" - dodaje.
Jensen zachęca też dziennikarkę, by "przyjechała do Danii, aby zmierzyć się z faktami".