Wielicki pisze na Facebooku, że "prawie całkiem ustał wiatr", a "-30 stopni (Celsjusza) rozgoniło chmury". Poprawa warunków pogodowych sprawiła, że dwóch uczestników wyprawy ruszyło w górę.

W wyprawie na K2 biorą udział - oprócz Wielickiego, Urubko i Kaczkana - również Janusz Gołąb, Dariusz Załuski, Adam Bielecki, Artur Małek, Marek Chmielarski, Rafał Fronia, Piotr Tomala, Maciej Bedrejczuk i Piotr Snopczyński. Jeden z uczestników wyprawy, Jarosław Bator, ze względów osobistych musiał wrócić do kraju.

Urubko wraz z Bieleckim przed tygodniem brali udział (wraz z Batorem i Tomalą) w akcji ratunkowej na Nanga Parbat, gdzie dwóch pierwszych himalaistów w rekordowym tempie dotarło do znajdującej się na wysokości ok. 6 tys. m. n.p.m. Elisabeth Revol. Ekipie ratunkowej nie udało się uratować towarzysza Revol, Tomasza Mackiewicza, którego Francuzka pozostawiła na wysokości ok. 7200 metrów n.p.m. Mackiewicz miał już wówczas objawy choroby wysokościowej.