Sibongile Mani jest beneficjentką Narodowego Programu Pomocy Finansowej Studentom, który udziela pożyczek młodym ludziom podejmującym studia pochodzącym z ubogich rodzin (studia w RPA są płatne).

W czerwcu na konto Mani, zamiast 1400 randów (ok. 135 dolarów) pomocy udzielanej w ramach ww. programu wpłynęło aż 14 mln randów (ok. 1,35 mln dolarów) - jak się później okazało w wyniku błędu (obecnie trwa ustalanie jak do takiego błędu mogło dojść).

Rzeczniczka uniwersytetu Yonela Tukwayo mówi, że błąd został wykryty przed kilkoma dniami, ponieważ o sprawie władze uczelni poinformował jeden ze studentów.

Wcześniej jednak Mani zdołała wydać już 800 tys. randów (ok. 61 tys. dolarów). Lokalne media piszą, że dziewczyna wydawała pieniądze na drogie ubrania i zakup nowego smartfona.

Teraz jednak prawdopodobnie będzie musiała zwrócić wydaną kwotę - jak podkreśla Tukwayo, mimo błędu, ta część sumy, którą Mani zdążyła już wydać będzie traktowana jako część pożyczki udzielonej studentce, która - zgodnie z regułami programu - musi być spłacona po zakończeniu studiów.