"Po informacji o pożarze w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Głowackiego wracam z Gdańska, jestem w stałym kontakcie ze służbami miejskimi. Najważniejsza informacja jest taka, że nikt nie zginął, wszystkie osoby przebywające w placówce zostały ewakuowane do czterech innych DPS-ów. Wszyscy są bezpieczni i odpowiednio zaopatrzeni" – napisał na Facebooku Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Ogień w DPS przy ul. Głowackiego wybuchł około godziny 2 nocy z piątku na sobotę. Kiedy straż przyjechała na miejsce, pożar zajmował już cały dach budynku.
Ratownicy w pierwszej kolejności rozpoczęli ewakuację mieszkańców. W budynku było 109 osób, pensjonariuszy w podeszłym wieku oraz z ograniczonymi możliwościami poruszania.
Strażakom pomagali świadkowie. "Ogień roznosi się piekielnie szybko, a na miejscu jest jeszcze bardzo mało ekip ratunkowych. Rzucam aparat pod krzak obok wejścia i wchodzimy do środka, zaczynamy wynosić ludzi z budynku razem ze strażakami i policją. Niektórych nie ma gdzie usadzić więc wbiegamy z powrotem i znajdujemy stołówkę, zaczynamy wynosić krzesła, z pierwszego piętra ktoś zaczyna wyrzucać koce" - relacjonował na Facebooku jeden z uczestników akcji ratunkowej.
„Zaczynają podjeżdżać autobusy do ewakuacji. Kobieta, którą okrywam kocem pyta mnie co teraz z nimi będzie. Jest to jedna z najsmutniejszych rzeczy jakie widziałem w życiu" - dodał.