Nie ma stomatologów chętnych do jeżdżenia w dentobusach

Za niskie kontrakty, brak chętnych lekarzy – cztery regiony od wiosny nie mogą wybrać stomatologów do rządowych dentobusów.

Aktualizacja: 25.07.2018 07:41 Publikacja: 24.07.2018 19:43

Nie ma stomatologów chętnych do jeżdżenia w dentobusach

Foto: Stock Adobe

Rząd kupił 16 – po jednym dla każdego województwa – w pełni wyposażonych gabinetów stomatologicznych na czterech kółkach – każdy kosztował blisko 1,5 mln zł. Mają jeździć do szkół, świetlic, domów dziecka i świadczyć usługi stomatologiczne dla dzieci i młodzieży.

W każdym z województw obsługę dentobusów (dentystów i pielęgniarki) wybierają oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia w konkursach – dentobusy są rozliczane w formie ryczałtów (na ubezpieczenie dentobusa, zatrudnienie kierowcy i koszty paliwa), za każdego przebadanego pacjenta NFZ płaci powyżej 1 zł. Rządowy dentobus jest udostępniany nieodpłatnie lekarzom wybranym w konkursach NFZ w każdym regionie.

Konkursy na obsługę dentobusów ruszyły na początku wiosny. Pod koniec kwietnia tego roku okazało się, że na 16 województw w siedmiu oddziałach wojewódzkich NFZ (m.in. dolnośląskim i kujawsko-pomorskim) nie złożył oferty ani jeden lekarz dentysta. W małopolskim i pomorskim NFZ co prawda wybrało stomatologów do rządowego dentobusa, ale ci po kilku dniach wycofali się z umowy. – Z pracy zrezygnował dentysta, który miał pracować w dentobusie – wyjaśnia nam Aleksandra Kwiecień, rzeczniczka małopolskiego NFZ.

Czytaj także: W 16 dentobusach uczniowie wyleczą próchnicę

Dziś, mimo upływu trzech miesięcy i nowych konkursów, dentobusów nie mają trzy województwa: opolskie, małopolskie i pomorskie. Kłopoty miał także Dolny Śląsk – do ubiegłego tygodnia trwały rozmowy na temat umowy dzierżawy dentobusa w urzędzie wojewódzkim (oferent został wybrany w drugim podejściu pod koniec maja).

Zainteresowania pracą w dentobusie nie ma w Opolu. Jak przyznaje Bernadeta Trawka, naczelnik wydziału w opolskim NFZ, nie doszło do rozstrzygnięcia konkursu ofert, bo „na kolejno ogłaszane postępowania nie wpływały oferty lub złożone oferty nie spełniały wymogów".

Powodem może być za niska cena proponowana przez Fundusz. Na Pomorzu w drugim ogłoszonym konkursie „wpłynęła jedna oferta z ceną o 90 proc. przewyższającą cenę oczekiwaną". Negocjacje z lekarzem nie przyniosły efektów. – Oferent ostatecznie zaproponował cenę o 35 proc. wyższą od ceny oczekiwanej i o 31 proc. wyższą od średniej ceny krajowej – wyjaśnia „Rzeczpospolitej" dyrektor oddziału pomorskiego NFZ Elżbieta Rucińska-Kulesz. Pomorski NFZ ogłosił więc kolejny konkurs – z usługą od 1 października (na cztery lata).

Małopolska robi czwarte podejście do obsługi dentobusa. Po tym jak zrezygnował lekarz dentysta, który wygrał konkurs za pierwszym razem, drugi konkurs z kwietnia też został unieważniony. – Analiza obu ofert złożonych w konkursie wykazała, że wskazani w nich lekarz dentysta i asystentka w obu ofertach są ci sami oraz harmonogram udzielania świadczeń pokrywa się z wykazanym personelem oraz harmonogramami udzielania świadczeń w trzech innych oddziałach, gdzie oferenci mają już zawarte umowy – tłumaczy nam Aleksandra Kwiecień, rzeczniczka małopolskiego Funduszu.

Na początku lipca NFZ w Krakowie unieważnił trzeci już konkurs – nie wpłynęła żadna oferta. Fundusz w Małopolsce zdecydował się też podnieść ryczałt z 7,4 tys. zł do 7,7 tys. zł. NFZ w Krakowie ogłosił czwarty konkurs z terminem umowy od 1 września 2018 r.

Zapytaliśmy znanego na śląsku stomatologa, skąd tak niskie zainteresowanie dentobusami. – To znój, a nie praca – raczej dla doktorów Judymów – odpowiada.

Z odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia dla „Rzeczpospolitej" wynika, że do 15 czerwca świadczenia stomatologiczne w dentobusie finansowane ze środków publicznych zostały udzielone grupie 2485 dzieci.

Rząd kupił 16 – po jednym dla każdego województwa – w pełni wyposażonych gabinetów stomatologicznych na czterech kółkach – każdy kosztował blisko 1,5 mln zł. Mają jeździć do szkół, świetlic, domów dziecka i świadczyć usługi stomatologiczne dla dzieci i młodzieży.

W każdym z województw obsługę dentobusów (dentystów i pielęgniarki) wybierają oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia w konkursach – dentobusy są rozliczane w formie ryczałtów (na ubezpieczenie dentobusa, zatrudnienie kierowcy i koszty paliwa), za każdego przebadanego pacjenta NFZ płaci powyżej 1 zł. Rządowy dentobus jest udostępniany nieodpłatnie lekarzom wybranym w konkursach NFZ w każdym regionie.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Sondaż. Polacy chcą skrócenia kolejek do lekarzy i lepszej opieki okołoporodowej