W wywiadzie dla portalu Onet.pl sędzia Michał Laskowski poinformował, że podjął decyzję o rezygnacji z funkcji rzecznika SN. - Złożę ją w momencie, gdy skończy się kadencja I Prezes - zapowiedział.

Laskowski zaznaczył, że jego decyzja jest nieodwołalna. - Rzecznik prasowy to specyficzna funkcja, staje się twarzą SN, utożsamia się go z sądem jako całością. Ja swoje możliwości wyczerpałem, nie chcę być twarzą tego nowego sądu. Kończy się pewien etap, nadchodzi nowy, a ja nie zamierzam go reprezentować - wyjaśnił.

Zdaniem rzecznika SN po odejściu obecnej I Prezes sadem kierować powinien przejściowo sędzia najstarszy służbą, czyli prezes Józef Iwulski. - Boję się jednak, że Kancelaria Prezydenta będzie forsować rozwiązanie z wyznaczeniem osoby, którą nieładnie - choć poniekąd słusznie - określa się jako "komisarza". I ta osoba pojawić się może już 4 maja - powiedział sędzia Laskowski.

W rozmowie z Onetem przyznał, że nie jest wykluczone odejście z SN ponad 30 osób. - Jest około 30 sędziów, którzy mają już prawo do stanu spoczynku. I jeśli sytuacja w sądzie stanie się taka, że nie będą mogli jej zaakceptować, to po prostu odejdą. Idzie nowe, a oni po prostu nie będą mieli ochoty się z tym "nowym" zapoznawać. Na razie odeszły cztery osoby, mogą być kolejni - powiedział Laskowski.