Mężczyzna zabrał jej podczas jazdy portfel z dokumentami i gotówką, a potem odniósł pusty już bez pieniędzy do miejscowej komendy policji.
Jak podaje wielkopolska policja mężczyzna twierdził, że portfel z dokumentami znalazł.
Dzielnicowy ustalił numer telefonu do właścicielki portfela, ale ta nie odbierała, więc postanowił zawieźć go pod adres, który znajdował się na dowodzie osobistym.
Właścicielka portfela, 47-letnia mieszkanka Obornik, poinformowała mundurowego, że w portfelu brakuje ok. 5 tys. zł.
Kobieta podejrzewała, że kradzieży mógł dokonać jej kursant podczas nauki jazdy, którą z nim prowadziła. Instruktorka skontaktowała się z 18-latkiem, aby oddał jej portfel, lecz ten nie przyznawał się do winy.