Białogard: Sąd stanął po stronie rodziców

Rodzice z Białogardu, którzy uciekli ze szpitala z noworodkiem, nie będą mieć ograniczonych praw.

Aktualizacja: 17.01.2018 19:08 Publikacja: 17.01.2018 18:26

Białogard: Sąd stanął po stronie rodziców

Foto: Pixabay

W połowie września w mediach pojawiła się informacja o „porwaniu" przez rodziców dziecka ze szpitala w Białogardzie. Nie chcieli oni zgodzić się m.in. na zaszczepienie dziecka oraz podanie mu witaminy K, która zapobiega krwotokom u noworodków.

Szpital zawiadomił sąd rodzinny, który w błyskawicznym tempie zdecydował o ograniczeniu praw rodzicielskich. Przestraszeni rodzice postanowili ukryć się wraz z dzieckiem.

We środę Sąd Rejonowy w Białogardzie postanowił jednak, że nie ma podstaw do ograniczenia im praw.

– Sprawa ograniczenia praw rodzicielskich dotyczyła okresu okołoporodowego, a ten już się skończył – mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Kaliszu Sławomir Przykucki. Sędzia wyjaśnia także, że sąd uważa, że rodzice zajmują się dzieckiem dobrze. – Dziewczynka otrzymała już budzącą wcześniej niepokój rodziców witaminę K. Została także zapisana do przychodni – dodaje rzecznik.

Przykucki przyznaje, że sprawa o ograniczenie praw tym rodzicom to „burza w szklance wody." – Kością niezgody była witamina K. Lekarze obawiali się, że jeśli dziecko będzie miało krwotok, mogą mieć z tego powodu kłopoty – mówi sędzia.

Z tego wyroku zadowolona jest Justyna Socha ze stowarzyszenia STOP NOP, które od początku wspierało rodziców. – Cieszymy się z decyzji sądu kończącej udrękę rodziny, chociaż to nie zamyka sprawy. Liczymy, że osoby odpowiedzialne za ten dramat poniosą odpowiedzialność – komentuje. Rzadko się zdarza, że szpital działa tak błyskawicznie jak ten w Białogardzie.

Ostatnio taki przypadek miał miejsce w Warszawie, w szpitalu przy ul. Żelaznej, który o odmowie m.in. szczepienia także zawiadomił sąd.

W połowie września w mediach pojawiła się informacja o „porwaniu" przez rodziców dziecka ze szpitala w Białogardzie. Nie chcieli oni zgodzić się m.in. na zaszczepienie dziecka oraz podanie mu witaminy K, która zapobiega krwotokom u noworodków.

Szpital zawiadomił sąd rodzinny, który w błyskawicznym tempie zdecydował o ograniczeniu praw rodzicielskich. Przestraszeni rodzice postanowili ukryć się wraz z dzieckiem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?