Reklama

Karol Dobrzeniecki: Stan nadzwyczajny w krzywym zwierciadle

W zamyśle twórców Konstytucji RP wprowadzenie stanu nadzwyczajnego miało służyć nadaniu państwu szczególnej sprawności.

Publikacja: 31.03.2020 08:02

Karol Dobrzeniecki: Stan nadzwyczajny w krzywym zwierciadle

Foto: AFP

Napięta sytuacja polityczna nieuchronnie wikła rozważania o sensie wprowadzania w Polsce stanu nadzwyczajnego w kontekst bieżącej rywalizacji przedwyborczej. Część publicystów i prawników widzi w tym rozwiązaniu prawny instrument pozwalający na przełożenie wyborów prezydenckich. Zgodnie z ustawą zasadniczą nie mogą się one odbyć w czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu. Druga strona politycznego sporu oskarżana jest o to, że z premedytacją stanu nadzwyczajnego nie wprowadza, zwiększając tym szansę na reelekcję obecnego prezydenta. Głowa państwa pojawia się mediach jako symbol walki z pandemią, czym zyskuje sympatię wyborców, podczas gdy za kilka miesięcy spodziewany jest światowy kryzys i nastroje zapewne się pogorszą. Można odnieść wrażenie, że elekcyjny aspekt stanu nadzwyczajnego urasta do rangi głównego motywu decyzji w tej sprawie, a poboczne w gruncie rzeczy następstwo w postaci przełożenia wyborów staje się podstawową racją ich wprowadzania lub niewprowadzania. Niezależne od sympatii politycznych, rozważania nad stanem nadzwyczajnym prowadzone w ten sposób są stawianiem sprawy na głowie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Transparentny jak sędzia TSUE
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: Banki mogą być spokojne
Reklama
Reklama