Amerykańscy absolwenci uniwersytetów grupują się w stowarzyszenia, dumnie noszą emblematy uczelni czy studenckich korporacji. Często fundują stypendia dla uboższych, lecz dobrze się zapowiadających młodych ludzi. Ci najbogatsi czasem inwestują w infrastrukturę uniwersytetu.
Absolwenci tworzą swoje kluby, stowarzyszenia, uprawiają pozytywny lobbing. Niosą w świat dumę i sztandar swojej uczelni. Przynależność regulowana jest kodeksem etyki, w którym zasada traktowania innych uczciwie, z należytym szacunkiem i postępowania fair z reguły znajduje się na pierwszym miejscu.