Jak ujawnia Onet.pl, wśród kupionych przez MON samochodów są trzy BMW7 i osiemnaście BMW X5, jedenaście Audi Q7.
Koszt każdej z takich limuzyn to około miliona złotych, zamawiane były najdroższe i najbardziej luksusowe wersje. Jak pisze Onet.pl, droższe są tylko "auta S-klasy w wersji Maybach".
Ze wszystkich tych samochodów korzysta obecnie Oddział Specjalny Żandarmerii Wojskowej z Warszawy, który ochrania Antoniego Macierewicza.
Jak pisze Onet.pl, z jednej z tych limuzyn korzysta rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz i to ten samochód był wykorzystany podczas szeroko opisywanej przez media wyprawy Misiewicza do Białegostoku.
Dwa kolejne samochody zostały rozbite podczas powrotu Antoniego Macierewicza z Torunia do Warszawy, gdzie szef MON spieszył się na uroczystość wręczenia Jarosławowi Kaczyńskiemu statuetki "Człowieka Wolności" tygodnika "wSieci".