Powody zmiany to głównie atrakcyjniejsze możliwości rozwoju (e-commerce w czasie pandemii rozkwitł) oraz oczywiście lepsze zarobki. Wybuch pandemii oraz wzrost zapotrzebowania na ekspertów z tych dziedzin spowodowały, że pracownicy lepiej oceniali swoją wartość na rynku i szukali korzystniejszych warunków zatrudnienia. Sytuacja wyglądała inaczej tylko w przypadku branży HoReCa, która boryka się z konsekwencjami lockdownów, a pracodawcy często są zmuszani do cięć w zatrudnieniu.
Podobne wnioski płyną z cyklicznych badań Randstad „Monitor rynku pracy". W kwietniu tego roku wskaźnik rotacji pracowników wrócił do poziomu sprzed pandemii. Najczęściej do zmiany pracodawcy dochodziło w branżach związanych z kulturą, sportem, rekreacją, które mocno ucierpiały na skutek pandemii, ale także w finansach, ICT, opiece zdrowotnej i budownictwie.
Warto dodać, że najchętniej pracę zmieniają ludzie młodzi, a także te osoby, które mają umowę na czas określony lub pracują na podstawie umowy o dzieło lub zlecenia. – Pandemia pokazała rozwarstwianie się rynku pracy – komentuje Monika Fedorczuk z Konfederacji Lewiatan. – Dla części pracowników obecna sytuacja nie jest przeszkodą w poszukiwaniu wyższych zarobków i możliwości rozwoju. To często osoby, które nie odczuwają dotkliwie skutków pandemii, mają możliwość pracy zdalnej, posiadają wysokie kwalifikacje. Na przeciwnym biegunie są osoby, które straciły pracę lub są zagrożone zwolnieniem lub uzyskują mniejsze niż przed pandemią wynagrodzenie. Dla tych pracowników, decyzja o zmianie pracodawcy jest wymuszona przez czynniki zewnętrzne – wyjaśnia.
Eksperci Devire podkreślają, że szansą dla osób, które poszukują nowego zatrudnienia, jest nabycie nowych kompetencji i rozwój w branżach, które zyskały na ostatnich zmianach. Jako przykład można podać sektory e-commerce i IT – pracodawcy prowadzą rekrutację na szeroką skalę i mogą być otwarci na młode osoby, które zakończyły dopiero kierunkowe studia lub kursy.
Wyniki badania Devire pokazują, że nową pracę najszybciej znajdowali specjaliści, zwłaszcza ci z branży IT (prawie 40 proc. z nich znajdowało nową posadę w ciągu miesiąca), potwierdzając rosnący popyt na ekspertów od automatyzacji, technologii chmurowych, aplikacji mobilnych i machine learningu itp. Dłużej niż sześć miesięcy zajęło szukanie pracy przedstawicielom doradztwa i konsultingu (28 proc.), którzy często tracili pracę w konsekwencji pandemii. Dłuższy czas poszukiwania pracy dotyczy także pracowników PR.