- Sytuacja jest katastrofalna — uważa główna analityczna w firmie doradczej Stratégie Grains, Andrée Defois. Jej firma obniżyła w ubiegłym tygodniu prognozę tegorocznych zbiorów miękkiej pszenicy w Unii do poniżej 130 mln ton, do poziomu najniższego do 6 lat, a Defois powiedziała, że może to być jeszcze mniej.
Największy producent w Europie, Francja mająca do czynienia z tropikalną pogodą, zmniejszyła własne oceny do ok. 34 mln ton z zebranych 36,6 mln t w 2017 r. W Niemczech, drugim producencie pszenicy, organizacja rolników DBV stwierdziła, że zbiory będą najmniejsze od 15 lat, pszenicy ozimej wyniosą ok. 18 mln ton wobec zebranych 24,1 mln t rok temu, a zbiory wszystkich zbóż zmaleją do 36 mln z 41 mln ton. Podobna fala upałów nastąpiła w 2003 r. powodując zbiory 19,6 mln t. Zbiory żyta zmaleją o 28 proc. w porównaniu z 2017 r. Średnie plony z hektara będą mniejsze o 20 proc. wobec poziomu 77 q z 2017 r., w ostatnich 5 latach zmalały o 35 proc. — ocenia BDV. Susza wyniszczyła też pola ziemniaków.
Przewodniczący DBV, Joachim Rukwied wezwał rząd do podejścia działań, aby pomóc rolnikom, bo wielu z nich potrzebuje jej szybko. Organizacja zaapelowała wcześniej do władz federalnych i krajów związkowych o miliard euro pomocy finansowej.
Z powodu suszy ucierpiały też kraje skandynawskie i republiki bałtyckie, Szwedzi oceniają spadek zbiorów o 40 proc., Brytyjczycy spodziewają się zbiorów najmniejszych od 5 lat. — Jest znacznie gorzej do tego, czego spodziewaliśmy się. Od wielu miesięcy nie było deszczu w części Europy Płn., w Niemczech nie będzie opadów jeszcze przez co najmniej 2 tygodnie — stwierdził analityk w Agritel, Sébastien Poncelet.
W miarę zaawansowania kampanii żniwnej na północy kontynentu Agritel obniżyła swą prognozę europejskich zbiorów pszenicy o 3 mln ton do 136,6 mln ton, o 15 mln w całym roku.