Każdego roku na świecie około 7 miliardów kurcząt niewłaściwej płci jest zabijanych natychmiast po wykluciu. Męskie kurczęta nie są chciane, gdyż rosną wolniej niż samice, a także nie mogą dawać jaj, więc giną – albo macerowane w gigantycznych niszczarkach mielących je na drobno albo zagazowywane. Francja chce z tym skończyć – francuski rząd podjął zobowiązanie, że do końca 2021 roku praktyka ta zostanie zakazana.

- Od końca 2021 nic nie będzie takie, jak było wcześniej – oświadczył, cytowany przez BBC, Didier Guillaume, minister rolnictwa Republiki Francuskiej.

Francja stanie tym samym w awangardzie zmian mających na celu dobrostan zwierząt hodowlanych. Podobny zakaz rozważają Niemcy, jednak tam praktyka ta jest określana obecnie jako tymczasowa, a pełny zakaz ma wejść w życie po znalezieniu alternatywy. Francuzi i Niemcy pracują razem nad rozwiązaniem, które pozwoli określić płeć pisklęcia przed wykluciem i będzie funkcjonalne w masowej skali. Maceracji kurcząt w młynkach zakazała w 2019 roku Szwajcaria. Jednak nadal dopuszcza gazowanie.

Francuskie reformy nie ograniczają się tylko do dbania o kurczęta. Didier Guillaume ogłosił również, że do końca 2021 roku zakazana zostanie praktyka kastrowania prosiąt bez znieczulenia. Świnie kastruje się po to, by uniknąć „zapachu knura" – silnego zapachu lub smaku (albo obu równocześnie), który pojawia się czasem u niekastrowanych świń. Polskie przepisy nie zakazują kastracji bez znieczulenia.