Baptyści do RPO: Całkowity zakaz kar cielesnych dla dzieci uważamy za błąd

Całkowity zakaz stosowania karcenia cielesnego uważamy za błąd, a zarazem za nadmierną ingerencję ustawodawcy w sferę wychowania dzieci – głosi stanowisko Rady Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP. To ten Kościół wydał książkę Tedda Trippa „Pasterz serca dziecka”, w której znalazły się porady dla rodziców dotyczące karania dzieci. Po krytyce w mediach i w internecie jej sprzedaż została wstrzymana.

Aktualizacja: 20.02.2020 09:27 Publikacja: 20.02.2020 08:50

Baptyści do RPO: Całkowity zakaz kar cielesnych dla dzieci uważamy za błąd

Foto: Adobe Stock

Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęła skarga dotycząca książki opublikowanej przez wydawnictwo Kościoła Chrześcijan Baptystów. Rzecznik docenił tymczasowe wstrzymanie sprzedaży, lecz zwrócił  uwagę, że treści książki stoją w rażącej sprzeczności z respektowaniem praw dziecka i mogą być postrzegane jako nawoływanie do przestępstwa.

- Zasada konstytucyjnej wolności słowa, w tym wolności druku, nie jest nieograniczona. Art. 40 Konstytucji zabrania stosowania kar cielesnych w stosunku do każdego człowieka, a zatem i wobec dzieci. Stosowanie kary cielesnej godzi w przyrodzoną, niezbywalną i nienaruszalną godność człowieka (art. 30 Konstytucji). Poszanowanie godności człowieka i jej ochrona jest obowiązkiem władz publicznych - napisał RPO do wydawcy. Powołał się też na zapisy Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności o przesłankach ograniczenia wolności słowa.

Czytaj też: Kary cielesne wobec dzieci: ślad na skórze, skaza na psychice

Rzecznik zwrócił się do dr. Mateusza Wicharego, przewodniczącego Rady Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP, o wzięcie pod uwagę tych standardów przy podejmowaniu decyzji o ewentualnym przywróceniu książki do sprzedaży lub jej wycofaniu.

»Pragnę Pana zapewnić, że jako wspólnota chrześcijańska stanowczo potępiamy wszelkie przejawy znęcania się nad dziećmi i wyrządzania im jakiejkolwiek krzywdy« – odpisał dr Mateusz Wichary. - »Z tego powodu jesteśmy też przeciwnikami największej tragedii będącej udziałem dzieci we współczesnym świecie, czyli aborcji. Walczymy również z przedwczesną seksualizacją dzieci i niekontrolowanym dostępem do niepożądanych treści w Internecie. Zapewniam Pana, że szanujemy obowiązujące w Polsce prawo, które zakazuje stosowania kar cielesnych wobec małoletnich (art. 96 [1] Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).

W tym kontekście chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że książka, która wzbudziła Pański niepokój została opublikowana przed wejściem w życie tego przepisu, nie można zatem mówić w tym przypadku o nawoływaniu do łamania prawa. Ze względu na zmianę przepisów zdecydowaliśmy się wycofać książkę ze sprzedaży w domenie publicznej. Obowiązek przestrzegania przepisów nie pozbawia nas jednak prawa do krytycznej refleksji nad nimi.

Ze względu na zmianę przepisów zdecydowaliśmy się wycofać książkę ze sprzedaży w domenie publicznej. Obowiązek przestrzegania przepisów nie pozbawia nas jednak prawa do krytycznej refleksji nad nimi. Z punktu widzenia tradycyjnego wychowania chrześcijańskiego zrównywanie karcenia rodzicielskiego z zadawaniem cierpień psychicznych i poniżaniem dziecka jest nieporozumieniem.

Całkowity zakaz stosowania karcenia cielesnego uważamy za błąd, a zarazem za nadmierną ingerencję ustawodawcy w sferę wychowania dzieci. Podzielamy pogląd jaki wyraziła w tej kwestii Rada Legislacyjna działająca przy Prezesie Rady Ministrów, która stwierdziła, że „karcenie, nawet fizyczne, nie oznacza przecież bicia dziecka, a bez stosowania elementów przymusu i przemocy nie sposób zapewnić nawet elementarnego bezpieczeństwa małemu dziecku (...) Znany w doktrynie tzw. kontratyp karcenia wychowawczego małoletnich funkcjonuje od lat i jego eliminacja może się okazać bardzo niebezpieczna" (Opinia z 17 listopada 2008 r. o projekcie ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych innych ustaw).

Pragnę przypomnieć, że wprowadzone w roku 2010 przepisy ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie budziły wątpliwości również u ówczesnego Rzecznika Praw Obywatelskich i u jego poprzednika. Dr Janusz Kochanowski nazywał projekt „radosną twórczością prawną", u której podstaw leży "bardzo wątpliwa filozofia. Zakłada ona, że (...) przedstawiciele takich czy innych władz są odpowiednio przygotowani do ingerowania w sprawy rodziny. W większości przypadków jest to jednak niebezpieczne i groźne dla rodzin". Pisał też, że „cała ustawa jest napisana tak niedbale, że chciałoby się poznać jej autorów"

Z kolei prof. Andrzej Zoll mówił wówczas: "Jestem przeciwny tej ustawie. Te regulacje zbyt głęboko ingerują w życie rod/inne (...) Dajmy spokój z tymi zapisami, to głupie pomysły, naprawdę głupie".

Warto również podkreślić, że książka "Pasterz serca dziecka", oprócz budzącego kontrowersję fragmentu dotyczącego kar cielesnych, zawiera wiele cennych rad dla rodziców i wychowawców« - głosi stanowisko Rady.

Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęła skarga dotycząca książki opublikowanej przez wydawnictwo Kościoła Chrześcijan Baptystów. Rzecznik docenił tymczasowe wstrzymanie sprzedaży, lecz zwrócił  uwagę, że treści książki stoją w rażącej sprzeczności z respektowaniem praw dziecka i mogą być postrzegane jako nawoływanie do przestępstwa.

- Zasada konstytucyjnej wolności słowa, w tym wolności druku, nie jest nieograniczona. Art. 40 Konstytucji zabrania stosowania kar cielesnych w stosunku do każdego człowieka, a zatem i wobec dzieci. Stosowanie kary cielesnej godzi w przyrodzoną, niezbywalną i nienaruszalną godność człowieka (art. 30 Konstytucji). Poszanowanie godności człowieka i jej ochrona jest obowiązkiem władz publicznych - napisał RPO do wydawcy. Powołał się też na zapisy Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności o przesłankach ograniczenia wolności słowa.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP