Lider z certyfikatem

Od lat zajmował czołowe miejsca w rankingu, a od trzech lat wygrywa Złotą Setkę – Szpital w Pleszewie, w Wielkopolsce, zdobył 917 na 1000 możliwych do uzyskania punktów.

Publikacja: 17.12.2015 15:00

Placówka od maja 2008 roku działa jako spółka należąca do powiatu. – Od czasu przekształcenia co roku nasza działalność przynosi zysk. Zawdzięczamy to starannemu zarządzaniu i bardzo ścisłemu przestrzeganiu kosztów – mówi prezes Tadeusz Stefaniak.

W placówce nawet deficytowe gdzie indziej oddziały przynoszą przychód – dlatego wieloletnia dyrektor Centrum w Pleszewie, później prezes NFZ Agnieszka Pachciarz tłumaczyła kiedyś dziennikarzom, że sytuacja finansowa szpitala zależy od właściwego zarządzania i właściwego rozliczania się z NFZ.

Szpital ma też silną pozycję w regionie. – Bardzo wielu procedur, które są wykonywane u nas, nie robi żaden szpital poza Poznaniem. Teraz przygotowujemy się do uruchomienia procedury biopsji nerki u dzieci i dorosłych. Prowadzimy w tej sprawie negocjacje z Funduszem – mówi Tadeusz Stefaniak.

Dobra sytuacja finansowa przekłada się na warunki pracy w szpitalu. W grudniu otwarto tu dla pacjentów nowe skrzydło szpitala. Budowa trwała przez cztery lata, kosztowała 22 mln zł, do tego dochodzą 4 mln zł wydatków na sprzęt. – Około połowy tej kwoty to tzw. środki norweskie, pozostałe wydatki pochodzą z naszych środków – mówi Stefaniak.

Oddziały, które znalazły się w nowym skrzydle, wskazują, w jakim kierunku – zdaniem kadry menedżerskiej – będzie rozwijać się ochrona zdrowia w Polsce. W budynku jest więc nowy oddział kardiologiczny z salą intensywnego nadzoru kardiologicznego. Powstał oddział onkologii i hematologii, z pododdziałem chemioterapii – te oddziały są już otwarte dla pacjentów. W ślad za nimi mają też powstać oddziały dzienne chemioterapii i poradnie hematologiczne i onkologiczne.

Wkrótce ma być też oddany bardzo duży (na 60 łóżek) oddział rehabilitacji, prowadzący także rehabilitację kardiologiczną, neurologiczną, ogólnoustrojową. Powstać ma tu także oddział rehabilitacji dziennej dla dzieci i dorosłych, a także sala ćwiczeń.

– Bardzo istotna jest dla nas współpraca z ośrodkami klinicznymi z Poznania. Pozwala to nam prowadzić kompleksową opiekę nad pacjentami, bez konieczności prowadzenia wszystkich świadczeń zdrowotnych. Mimo że prowadzimy oddział onkologiczny, na radioterapię pacjenci jeżdżą oczywiście do Poznania – mówi Stefaniak.

W rankingu CMJ szpital zdobywa bardzo wysokie miejsca m.in. dzięki dostosowaniu się do wymagań rozporządzenia o warunkach sanitarnych Ministerstwa Zdrowia. – To wciąż problem dla wielu placówek, a w naszej ocenie wymogi tego rozporządzenia spełniamy w tej chwili w 90 procentach – tłumaczy prezes Stefaniak.

Duży wpływ na sukces mają też certyfikaty jakości. W tym roku szpital uzyskał przedłużenie na kolejne trzy lata akredytacji CMJ. – Uzyskaliśmy ją jako pierwsi w Wielkopolsce i od tej pory ją utrzymujemy – mówi prezes.

Do tego dochodzi pełna certyfikacja ISO we wszystkich dziedzinach bezpośrednio wpływających na pacjenta, a także – co jest wyjątkowe w skali kraju – Certyfikat Czyste leczenie, czysty szpital. – Jesteśmy dosłownie jedną z kilku placówek, które go uzyskały – mówi prezes Stefaniak. – Zobowiązaliśmy się m.in. do kontroli antybiotykoterapii, wprowadzanie właściwych standardów mycia rąk, czystości w salach, sterylizacji narzędzi czy takiego organizowania pracy bloku operacyjnego, by między zabiegami był właściwy czas na czyszczenie sali operacyjnej. Musimy też spełnić wymogi dotyczące czyszczenia wentylacji przez wyspecjalizowane firmy. I wiele, wiele tego typu zobowiązań – wylicza.

Placówka prowadzi (i ujawnia) badania satysfakcji pacjentów. W 2015 roku wzięło w nich udział 912 respondentów (o 16 proc. więcej niż rok temu), 75 proc. osób, które otrzymało ankiety, zwróciło je wypełnione. Co wynika z tego badania? Zadowolenie z procesu leczenia na oddziałach szpitalnych deklarowało aż 98 proc. respondentów. Bardzo wysoki jest też odsetek zadowolonych pacjentów poradni specjalistycznych: przy czym wszyscy pacjenci leczeni w Zakładzie Fizjoterapii byli zadowoleni. Pozostałe zakłady, w których robiono badanie, nie wypadają dużo gorzej: satysfakcję z leczenia deklarowało 98 proc. pacjentów Zakładu Diagnostyki Obrazowej, 96,2 proc. Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej i 95 proc. pacjentów poradni specjalistycznych.

Charakterystyczne, że placówka w 100 proc. należąca do powiatu pleszewskiego w ciągu kilku lat zaczęła pełnić funkcję regionalną. W tej chwili 60 proc. pacjentów to mieszkańcy innych powiatów niż ten, do którego należy szpital. – Nie obawiamy się zmian związanych z wprowadzaniem map zdrowotnych, ale aktywnie uczestniczymy w pracach. Zależy nam, żeby zostały przygotowane w sposób merytoryczny – mówi prezes Stefaniak.

Badanie satysfakcji pacjentów częściowo odpowiada na pytanie, dlaczego tę placówkę wybierają częściej niż inne. Co piąty pacjent (21 proc.) wybrał szpital ze względu na dostęp do dobrych specjalistów lub dobre warunki pobytu (19 proc.). Mniej więcej co dziesiąty (9 proc.) wskazuje na nowoczesny sprzęt w szpitalu lub na zakres świadczonych usług (11 proc.). 18 proc. respondentów powołuje się na dobrą opinię znajomych lub rodziny o placówce, a 6 proc. na bardzo dobre wyniki Centrum Medycznego w Pleszewie w konkursach i rankingach.

Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków